W świetle ostatniego niepokoju na globalnym rynku finansowym spowodowanym przez Chiny oraz zerwanie kontaktów dyplomatycznych między Arabią Saudyjską i Iranem, jednym z najlepiej radzących sobie surowców jest złoto. Barometr sentymentu na rynku/ryzyka w postaci spreadu ceny miedzi i złota spadł do najniższych pułapów od 7 lat.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Po zachowaniu się tego wskaźnika możemy dostrzec, iż kapitał płynie dzisiaj, a właściwie od początku tygodnia w kierunku tzw. bezpiecznych aktywów. Tym samym nie powinniśmy być zdziwieni z powodu wzrostów złota, jena czy relatywnie korzystnego zachowania się euro, które ostatnimi czasy również zaczęło być traktowane podobnie jak jen. Niemniej w przypadku wspólnej waluty dobry nastrój został brutalnie przerwany przez słabsze odczyty inflacyjne z Niemiec kilka dni temu.
Bazując na danych dotyczących funduszy ETF, zajmujących się inwestycjami w realny kruszec możemy spostrzec, iż ruch cenowy na złocie w ostatnich dniach nie wywołał większej reakcji z ich strony. Obecnie wskaźnik ten wskazuje na spadek cen kruszcu w rejon 1040$. Tak więc z tej perspektywy istniej spora przestrzeń do spadków.
Również analiza techniczna nie jest bez znaczenia (szerzej rynek złota zostanie poruszony w ramach jutrzejszych rozszerzonych analiza technicznych), gdzie zbliżamy się do kluczowych pułapów. Oczywiście należy mieć na uwadze, że każda tego typu sesja na chińskim rynku kapitałowym jaka miała miejsce w dniu dzisiejszym (zawieszenie handlu z powodu nadmiernych spadków) będzie kreować wzrostową presję na ceny złota (i wprost przeciwną na ropie naftowej).
Zobacz: Co może ruszać rynkiem surowcowym w tym tygodniu?
Z punktu widzenia gry na złocie warto mieć również na uwadze wczorajszy lepszy raport ADP, który daje nadzieję, na korzystne payrollsy w dniu jutrzejszym (14:30). Tak więc jest to potencjalny czynnik ryzyka dla kontynuacji wzrostów.