J2T

Na rynku metali szlachetnych mamy obecnie do czynienia z wyjątkowo interesującą sytuacją. Okazuje się bowiem, że po wielu tygodniach potężnych spadków kursu złota – wywołanych głównie umacnianiem się dolara amerykańskiego – pod koniec września doszło do odwrócenia trendu – przynajmniej w ujęciu krótkoterminowym.

Czy zatem teraz czeka nas fala wzrostów tego surowca i warto w niego zainwestować? Na jakie poziomy warto zwrócić szczególną uwagę? Zapraszam do analizy:

Złoto powraca do wzrostów

Druga połowa minionego lata okazała się wyjątkowo niekorzystna dla rynku złota. Otóż 15 sierpnia, z okolic poziomu 1800 dolarów za uncję, wygenerowany został silny impuls spadkowy. W efekcie przez kolejne kilka tygodni cena najistotniejszego metalu szlachetnego konsekwentnie się obniżała.

Byki co prawda parę razy próbowały przeprowadzić kontratak, lecz za każdym razem ich zapędy były błyskawicznie powstrzymywane, gdy tylko zaczęły testować wykładniczą średnią kroczącą EMA 100.

Sytuacja uległa jednak zmianie 28 września. Wtedy to na początku europejskiej sesji giełdowej niedźwiedzie podjęły próbę ataku na poziom 1616 USD za uncję. Warto wspomnieć, że był to najniższy kurs złota wyrażony w dolarach od kwietnia 2020 roku – czyli okresu kryzysu wywołanego pierwszą falą pandemii COVID-19.

Nowy rajd wzrostowy rozpoczęty

Tego dnia kupujący niespodziewanie jednak kompletnie przejęli kontrolę nad rynkiem i wygenerowali bardzo silny impuls wzrostowy. Był on tak gwałtowny, że już zaledwie 8 godzin później cena złota testowała poziom 1660 USD. Następnego dnia podczas sesji azjatyckiej doszło do lekkiego odreagowania, lecz europejskiej sesji 29 września trend rajd kursu złota w górę jest kontynuowany.

W efekcie poziom 1660 dolarów za uncję został wybity 30 września, a dziś po południu byki zdołały w końcu pokonać 100-okresową wykładniczą średnią EMA, znajdującą się 10 dolarów wyżej. Co więcej, następnie kupujący poszli za ciosem i w tej chwili atakują już poziom 1690 USD za uncję.

Co dalej?

Z całą pewnością celem byków w tym momencie jest wykorzystanie swojej obecnej dominacji na rynku i jak najszybsze przeprowadzenie ataku na opór zlokalizowany na poziomie 1695 dolarów za uncję. Stanowił on bowiem istotne wsparcie podczas ruchu spadkowego w pierwszej połowie września.

Forex Demo

Pokonanie tego poziomu otworzy im drogę do przetestowania 1720 USD – oporu, który już skutecznie powstrzymał kontratak kupujących także w pierwszej połowie września. Dopiero po pokonaniu tej przeszkody powrót do okolic ceny 1800 dolarów za uncję będzie mógł uchodzić za realny.

Niedźwiedzie natomiast powinny w tym momencie skupić się na jak najszybszym wyhamowaniu rajdu byków i powrotnym zejściu ceny poniżej wykładniczej średniej kroczącej EMA 100.

Wydaje się jednak, że to kupujący w tej chwili rozdają karty na rynku, wszystkie atuty są po ich stronie, a sprzedający mogą jedynie próbować ich powstrzymać którymś z nadchodzących poziomów oporu.

Wykres złota

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale doskonale wiemy, jak Ci ją ułatwić. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

82% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.