akademia baner pojedynczy wpis żółty

Ostatnie wzrosty notowań głównej pary walutowej były nieco oderwane od fundamentów. Biorąc pod uwagę skrajnie luźną politykę monetarną w strefie euro i cykl zacieśniania polityki w Stanach Zjednoczonych racjonalnym byłoby zmierzanie na niższe pułapy.

Oczywiście inną kwestią jest fakt, że dane z USA w ostatnich tygodniach były bardzo rozczarowujące. Tym samym dzisiejszy raport z rynku pracy wychodzi na pierwszy plan, mając okazję zmazać cały blamaż z minionego okresu. Niemniej ważnym jest fakt, że sama zmiana zatrudnienia nie jest aż tak istotna, o czym z resztą pisałem przy okazji dzisiejszego wprowadzenia do publikacji NFP.

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

Ponadto trzeba mieć na uwadze również fakt, że od połowy roku EBC rozpocznie realizację nowych programów TLTRO, tym samym  wraz z szybszym tempem skupu w ramach QE ekspansja bilansu będzie postępowała zdecydowanie szybciej, co także może nie pozostać bez znaczenia dla rynku walutowego.

Sytuacja techniczna z kolei jest jeszcze ciekawsza. Na interwale dziennym widzimy, że rynek ostatecznie nie zdołał przełamać kluczowej strefy podażowej w rejonie 1,15. Co więcej, na wtorkowej sesji duży wzrost, który pojawił się nad ranem został z nawiązką wymazany w późniejszych godzinach handlu. W efekcie czego powstała świeca o długim górnym cieniu, świadcząca o słabości strony popytowej.

Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność

Ponadto, na interwale tygodniowym w tym momencie już mamy formację spadającej gwiazdy. To w połączeniu z miejscem jej wystąpienia byłoby wymownym znakiem dla niedźwiedzi na kolejne tygodnie handlu. Oczywiście należy mieć na uwadze dzisiejsze payrollsy, które mogą istotnie zmienić kształt obecnej świeczki na W1.

EURUSDDaily

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj