Jeszcze wczoraj do godzin wieczornych nikt nie wskazywał na jakiekolwiek ruchy ze strony OPEC podczas dzisiejszej posiedzenia. Sytuacja zmieniła się dość mocno, gdy różne agencje informacyjne zaczęły cytować najróżniejszych ministrów ds. ropy. Oczywiście byłoby zbyt „nudno”, gdyby żadne newsy prze przeciekały do nagłówków terminali informacyjnych.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Już wczoraj głośno zrobiło się o możliwym ponownym wprowadzeniu limitu produkcji i pracach odnośnie do stabilizacji rynku i cen. Z kolei minister z Iranu mówił, iż ograniczenie produkcji w OPEC nie zapewnia żadnych korzyści Iranowi, stąd jakiekolwiek porozumienie na dzisiejszym posiedzeniu wydaje się mało prawdopodobne.
Podobnego zdania był minister ds. ropy z ZEA, który podkreślał, że nie słyszał o planach mających na celu osiągnięcie jakiegoś limitu produkcji. Ponadto dodał, że w kwestii zamrożenia musiałyby się zgodzić na to wszystkie kraje, także spoza kartelu, zaś nie sądzi, że produkcja OPEC jest na wysokim poziomie, co obrazuje wzrost cen w tym roku. Niemniej ze strony ZEA mamy mieć pełne poparcie jakiejkolwiek decyzji stabilizującej rynek i wspierające ceny.
Zobacz także: Nowa perspektywa makro oczami EBC w centrum uwagi
Z kolei dzisiaj w godzinach przedpołudniowych mamy ponowną falę informacji ze stolicy Austrii, która gości nomen omen również przedstawicieli EBC na czerwcowym posiedzeniu. Najważniejsze informacje:
Arabia Saudyjska:
- ceny ropy będą odpowiadały na ponowne bilansowanie się rynku ropy
- rynek obecnie znajduje się w fazie szukania równowagi
- nie będzie szokować rynku
- rolą OPEC jest pozostawienie rynkowi tego, co musi zrobić
- rynek ropy prosperuje dość dobrze
- wszyscy są usatysfakcjonowani rynkiem ropy
- będziemy słuchać tego, co Iran dzisiaj przedstawi
- AS zawsze była odpowiedzialna w tym co robi
- AS będzie wspierać to, czego OPEC potrzebuje do zbalansowania rynku w łagodny sposób
- będą osiągać większy udział w rynku, gdy globalny popyt wzrośnie
- zmartwieni spadającymi inwestycjami i wpływem na stronę podażową
- ceny będą zbliżać się do zdrowego poziomu
- poziom równowagi prawdopodobnie „gdzieś” w obecnych rejonach
- AS nie porzuciła polityki utrzymywania wolnych mocy produkcyjnych
- nie widzą konieczności zwiększania zdolności produkcyjnych obecnie, ale nie można tego wykluczyć później
- spadek zapasów powinien przyspieszyć w miarę jak popyt wciąż będzie rósł, zaś podaż będzie spadać
Libia:
- ceny ropy będą rosły w drugiej połowie roku
- nie sądzą, że nastąpi jakikolwiek deal w kwestii limitów produkcji
Iran:
- ograniczenie produkcji bez konkretnych wielkości nic nie znaczy
ZEA:
- potrzebujemy większego wzrostu cen ropy, by podtrzymać inwestycje w sektorze
Wenezuela:
- minister proponuje ustalenie pewnego zakresu produkcji dla poszczególnych krajów OPEC
Kuwejt:
- strategia OPEC działa
Nigeria:
- dostrzega „otwartość” członków na dzisiejszym posiedzeniu w przeciwieństwie do poprzednich
- nie wiedzą póki co, czego spodziewać się po dzisiejszym posiedzeniu
Katar:
- wszystkie opcje są możliwe, łącznie z limitem produkcji
- rynek zmierza do równowagi
- właściwą ceną ropy, która zachęcałaby do inwestycji byłaby powyżej 50$
Zobacz także: Posiedzenie OPEC w cieniu wojny walutowej
Jak widać informacji nie brakuje, rynek ropy nie reaguje jednak specjalnie po tym, jak wczoraj zanotował pokaźny wzrost (niebieska strzałka) w godzinach wieczornych wywołanych pierwszymi doniesieniami. W dalszym ciągu nie oczekujemy żadnych daleko idących ruchów na dzisiejszym posiedzeniu. Mimo wszystko tego popołudnia warto mieć to wydarzenia na oku (prócz EBC), wychodząc z założenia „nigdy nie mów nigdy”.