Na zeszłotygodniowym posiedzeniu ECB rozszerzył program skupu aktywów o kolejne 9 miesięcy, lecz ograniczył wielkość skupu z 80 mld do 60 mld euro począwszy od kwietnia.
Redukcja skali skupu nastąpiło z powodu, iż ryzyka deflacji w dużej mierze zaniknęły. Draghi nadmienił również, że EBC chce zasygnalizować trwałą obecność na rynkach i brak tzw. taperingu (ograniczenie programu QE).
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Draghi wykazał bardzo gołębi ton podczas swojej konferencji powtarzając wielokrotnie, że tapering nie był dyskutowany. Według niego żaden z członków Rady nie chciał ograniczenia skupu, lecz główną wiadomością było stwierdzenie, że „trwała obecność EBC na rynkach nie powoduje zakłóceń – hmm).
W nawiązaniu do tego zdania, EBC zakomunikował dodatkową elastyczność w przypadku mniej korzystnej perspektywy inflacyjnej lub pogarszających się warunków finansowych.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Rynek zdawał się zaakceptować fakt, że niższe QE nie implikuje początku taperingu. Należy również wspomnieć, że według Draghiego inflacja nie będzie blisko celu do końca okresu projekcji (poniżej, ale blisko 2%), stąd EBC nie ma komfortu ograniczania skupu.
W krótkim terminie bank dostrzega EURUSD w zakresie 1,05-1,10, lecz bilans ryzyk jest skierowany w stronę przełamania dolnego ograniczenia tego zasięgu. Stąd Danske radzi sprzedaż na górkach głównej pary w tym zakresie.
Poza tym, Danske szacuje poziomy EURUSD równe 1.05, 1.04, 1.08 i 1.12 odpowiednio za 1M, 3M, 6M i 12M.