Za nami sesja bez publikacji wielu danych makro, która jednak przyniosła pokaźną deprecjację dolara australijskiego. Jest to efekt komentarzy ze strony członka RBA Debelle, który wskazać, że dyskusja wysokości stopy neutralnej nie jest w ogóle istotna, zaś aprecjacja AUD wynikała w ostatnim czasie z stymulacji monetarnych innych banków centralnych. Dodał również, że rosnący kurs AUD uszczupla korzyści szybszego wzrostu globalnego dla Australii, stąd aprecjacja AUD nie jest pożądana.
Z punktu widzenia danych makro poznaliśmy jedynie dane o wydatkach za pomocą kard kredytowych w Nowej Zelandii, które w czerwcu wzrosły 0,2% m/m oraz 8,3% r/r. Prócz tego tamtejszy minister finansów Joyce zasugerował, że nowozelandzkie firmy radzą sobie dobrze z obecnym kursem dolara nowozelandzkiego, który odzwierciedla siłę gospodarki.
PBoC ustalił kurs USDCNY na poziomie 6,7415 wobec 6,7464 wczoraj, dodając 140 mld CNY płynności.