Pytanie, które będzie dręczyło inwestorów na całym świecie. Zdaniem NAB, jeśli globalne rynki akcji pozostaną pod ekstremalną presją, a miary zmienności rynkowej/ awersji do ryzyka będą podniesione, presja na deprecjację AUD może utrzymywać się.
W takim przypadku niewykluczone będzie testowanie poziomów w rejonie 0,68. Bank zwraca również uwagę, że sytuacja z sierpnia 2015, jak i ze stycznia 2016 sprzyjała słabości AUDUSD, co było podkreślane przez wzrost zmienności implikowanej na indeksie SP500 (indeks VIX).
Z kolei jeśli sentyment do ryzyka uspokoi się, dolar australijski powinien ustabilizować się powyżej 0,70, pozostając jednak najpewniej poniżej poziomu 0,75.
Podobnej zmienności bank oczekuje również na dolarze nowozelandzkim. Z kolei jeśli chodzi o GBP, w piątkowe popołudnie obserwowaliśmy umiarkowanie odwrócenie gwałtownego spadku, a GU odzyskał blisko 8 centów z nocnej przeceny.
Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność
NAB spodziewa się jednak, że para pozostanie pod presją w miarę jak “ruchome piaski” brytyjskiej sceny politycznej wydają się słabym fundamentem do odbudowania trwałego trendu na GBPUSD.
Zdaniem banku, jeśli kurz po weekendzie opadnie, para GBPUSD może być kwotowana ponownie na niższych pułapach, możliwie, że w kierunku 1,30.
Jeśli chodzi o inne waluty bank szacuje, że większy ruch spadkowy, w porównaniu do tego widzianego w piątek, może być dostrzegany na EUR, w miarę wątpliwości odnośnie do długoterminowej perspektywy wspólnej waluty i zdolności jej przetrwania.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
To mogłoby sugerować, że EURUSD spadnie do 1,00-1,05. Tym samym dolar powinien być wspierany, nawet jeśli rynki energicznie zareagowały na piątkowe wydarzenia, ograniczając prawdopodobieństwo podwyżki stóp przez FED.
Obecnie, korzystna perspektywa rozciąga się przed JPY. Zdaniem NAB zmalały szanse na deprecjację JPY w ciągu kolejnych tygodni, a nawet miesięcy.