Odwołując się do cotygodniowego raportu analityków Morgan Stanley’a odnośnie rynku walutowego (pary G10) warto spojrzeć na ostatnie zależności między walutami a innymi klasami aktywów.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Po pierwsze rynek ropy naftowej, który ma wciąż większe znaczenie dla CAD aniżeli dla NOK. W okresie ostatnich dwóch miesięcy korelacja stała się większa zarówno dla USDNOK jak i dla USDCAD, jednakże NOK wciąż pozostaje słabszy.
Teraz rzućmy okiem na rynek głównej pary walutowej oraz krótki koniec krzywej stóp. 2-letni spread pozostaje mniej ważny dla EURUSD. Z kolei korelacja SP500 z rynkiem EURUSD wciąż pozostaje znaczna, wraz ze wskaźnikiem beta dla amerykańskiego indeksu wciąż utrzymującego się w negatywnym terytorium.
Ponadto stratedzy banku zwracają uwagę na dość ciekawą zależność między ceną ropy a rynkiem GBPUSD. Korelacja ta wciąż wzrasta wraz z początkiem roku. Poprzednio korelacja ta była widoczna z EURUSD, lecz obecnie obydwie wartości rozbiegły się.
Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność
W tym kontekście warto podkreślić, że odbicie cen ropy może mieć większy wpływ na inflację w UK aniżeli w strefie euro, niemniej jednak trudno oczekiwać, by korelacje te były wciąż na podobnych pułapach.