Optymizm dotyczące cen nieruchomości osiągnął historyczne maksimum w gospodarce kanadyjskiej zaraz po tym, jak tamtejsi politycy podjęli kroki nakierowane na ograniczenie niekontrolowanego wzrostu cen w największym mieście.
Według badania Bloomberga aż 48,5% ankietowanych oczekuje kolejnych wzrostów cen nieruchomości w następnych 6 miesiącach – największa liczba od połowy 2008 roku. Ogólne zaufanie wzrosło do 59,1 pkt., najwięcej od marca.
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Premier Ontario i jego minister finansów wprowadzili 15%-podatek od kupna dla obcokrajowców w największym obszarze Toronto w czwartek. Podobny ruch w Vancouver w zeszłym roku pomógł spowolnić szalone wzrosty cen.
Środki te zostały wprowadzone po komunikacie Banku Kanady oraz MF Morneau’a, iż 30%-owy wzrost cen w największym mieście jest prawdopodobnie niezrównoważony i sterowany coraz większą spekulacją.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Niemniej jednak byczy sentyment dotyczący cen nieruchomości jest sprzeczny z negatywną opinią odnośnie do finansów osobistych. Ponad 28% respondentów uważa, że ich sytuacja pogorszyła się w ciągu ostatniego roku. 18% deklarowało wzrost.