Notowania głównej pary walutowej w ostatnim czasie nie mogą znaleźć wyraźniejszego kierunku. W piątek otrzymaliśmy kiepskie dane odnośnie do sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, co podcina skrzydła dolarowi.
Tym samym w najbliższych godzinach nie można wykluczać, że para będzie starała się dość do rejonu 1,20 lub nieco wyżej. Lokalnym wsparcie w dalszym ciągu pozostaje pułap 1,1840.