Dzisiaj poznaliśmy serię odczytów PMI przemysłowych oraz usługowych dla głównych gospodarek Europy. O ile we Francji wskaźnik przemysłowy we wrześniu wzrósł (usługowy spadł), o tyle w Niemczech i całej Strefie Euro odnotowaliśmy ponowny spadek PMI przemysłowego – oczywiście są to odczyty wstępne.
Jak widać na powyższym wykresie indeks PMI dla przemysłu niemieckiego spadł we wrześniu do najniższych wartości od czerwca 2013 roku. Dlaczego managerowie w dalszym ciągu nie widzą poprawy? – Prawdopodobnie winą ponownie trzeba obarczyć EBC, który choć w dalszym ciągu pogłębia działania luzujące politykę monetarną to robi to mało skutecznie, czego przykładem może być pierwsza transza TLTRO ogłoszonego w czerwcu. Konsensus rynkowy zakładał wielkość popytu na poziomie 150 mld EUR, zaś banki zgłosiły chęć pozyskania zaledwie 82,6 mld EUR. Kurs EURUSD był względnie stabilny, lecz to niekorzystna informacja dla wspólnej waluty. Mimo tego, że EBC podkreślał, iż poziom był w tzw. widełkach oczekiwań EBC to nie ulega wątpliwości, że presja na dalsze działania rośnie (w tym QE z wykorzystanie obligacji rządowych). Presję tę powodują same banki, które najwyraźniej za nic mają słowa Mario Draghiego na ostatniej konferencji prasowej, który zapewniał, że „taniej nie będzie” i banki powinny brać już w tym momencie oferowany pieniądz.
Już jutro kolejny wskaźnik nastrojów w niemieckim biznesie, tym razem wskaźnik IFO. Konsensus rynkowy w dalszym ciągu zakłada wartość poniżej odczytu sierpniowego, co byłoby już piątym z kolei gorszym rezultatem.
Kolejną zależnością, która może wskazywać na korektę rynku kapitałowego jest korelacja indeksu ZEW a kontraktu na DAXa. Indeks ZEW ostatnim razem już po raz siódmy z rzędu negatywnie zaskoczył inwestorów i wyraźnie jest poniżej wartości kursu kontraktu na DAXa. Nie należy oczywiście zależności tej traktować jak wyroczni, ale to następny sygnał do możliwej korekty rynku akcyjnego.
Zatem już teraz warto rozważyć grę „na krótko”, nie tylko na europejskich, ale również na amerykańskich kontraktach. Serwis InsiderFX już takową zajął na kontrakcie SP500, więcej o pozycjach TUTAJ.
Na koniec jeszcze rzut oka na nastroje w Strefie Euro, które zbliżają się również do bariery 50 punktów, która oddziela ekspansję gospodarczą od recesji. Tutaj również dzisiejszy odczyt przemysłowego PMI był najsłabszy od czerwca 2013. Zatem obraz Niemiec (który już od dawna pod tym kątem nie jest w najlepszej kondycji) możemy traktować nijako próbę dla całego Eurolandu.