J2T

Dziś o godzinie 23:00 mamy poznać decyzję w sprawie stóp procentowych w Nowej Zelandii. RBNZ ma pozostawić stopy na niezmienionym poziomie 2,25 proc. – według konsensusu zebranego przez agencję Bloomberg (13 ekonomistów uważa, że zmiana nie nastąpi, a 3 opowiada się za cięciem).

Sprawdź: Najniższa prowizja za najpopularniejszą parę walutową

Inaczej wygląda sprawa z rynkowym prawdopodobieństwem, które obecnie (na podstawie OIS) rozkłada się prawie po równo. Inwestorzy dają 54 proc. szans na brak zmian oraz 46 proc. na cięcie.

Każda decyzja może zatem spowodować powstanie większej zmienności na parach z NZD, której to spodziewają się uczestnicy rynku opcyjnego. Tygodniowa implikowana zmienność dotarła dziś do poziomu 18,63 proc. czyli najwyższego od 15 września 2015 roku (100-dniowa średnia jest na poziomie 13,39 proc.).

Argumentem za cięciem jest wzrost kursu NZD oraz historycznie niskie oczekiwania inflacyjne:

Natomiast przeciwko cięciu kosztu pieniądza jest wyraźny wzrost cen nieruchomości (w regionie Central Otago Lakes mediana cen skoczyła o 27 proc. r/r., a poza Auckland mediana cen poszybowała w górę o 10 proc. r/r. ), a jeszcze tańszy kredyt mógłby jeszcze mocniej nadmuchać bańkę spekulacyjną.

Sprawdź: Pakiet powitalny o wartości 5000zł