J2T

Wczorajszy ruch na ropie WTI był co najmniej zaskakujący, a z punktu widzenia fundamentalnego niewytłumaczalny. Oczywiście było to podyktowane po raz kolejny rozbieżnością oczekiwań w korelacji do rzeczywistych wyników zmiany zapasów ropy naftowej w USA. Poza tym raport publikowany przez Departament Energetyki USA (DoE) pokazał mniejszą wartość od tego przygotowywanego przez API (dzień wcześniej).

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

Niemniej jednak trzeba pamiętać, że zapasy wzrosły o kolejne solidne 3mln brl, zaś produkcja w poprzednim tygodniu zwiększyła się o 16 tysięcy baryłek dziennie. Tym samym presja ze strony rosnącej podaży w USA w dalszym ciągu jest utrzymywana. Należy również wskazać, że w ostatnim czasie liczba aktywnych wież wiertniczych w USA ponownie mocno skurczyła się, notując najniższe poziomy od 2006 roku. Stąd też możemy sądzić, iż wczorajszy ruch był zwyczajnym squeeze, dość dziwnym biorąc pod uwagę późniejszy aspekt w postaci jastrzębiego FEDu.

Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność

Forex Demo

Od strony technicznej notowania ropy zbliżają się do istotnej strefy podaży, wcześniej mamy opór w postaci zbiegających się zniesień Fibonacciego. Zatem zasięg miedzy zniesień 50% a 61,8% ruchu spadkowego od pierwszej dekady października. Celem pozostają rejony w okolicy 43,5$. Na interwale H4 mamy również wykupienie rynku stąd spadki wydają się prawdopodobne.

OIL-DEC15H4

akademia baner pojedynczy wpis żółty