Wraz ze słabnącym dolarem naturalną koleją rzeczy były wzrostu na rynku metali szlachetnych. Zarówno srebro jak i złoto dynamicznie rosły już od piątkowego popołudnia, kiedy opublikowane dane z rynku pacy USA. Niemniej jednak notowania żółtego metalu napotykają mocny techniczny opór w postaci górnego ograniczenia trójkąta symetrycznego. Tym samym szanse na spadki rosną. Potencjalne pozycje krótkie mogą być zawierane wraz z sukcesywnym przechodzeniem do trybu „risk-on”.
- Inwestuj bez ryzyka. Otwórz bezpłatne konto i odbierz 30$ na start
- Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność
Technicznie notowania flirtują z górnym ograniczeniem formacji, a istotnym poziomem oporu powinien być 1150$. Ostatecznym sygnałem do potencjalnych dalszych wzrostów mogłoby być dopiero zamknięcie się na interwale dziennym powyżej świecy oznaczonej strzałką. Do tego czasu warto szukać wsparcia w postaci wielu podażowych świec na interwale godzinnym i właśnie z tego obszaru próbować zawierać pozycje krótkie.
Warto również dodać, iż pomimo wczorajszych relatywnie silnych spadków notowań USD, na mocy publikacji protokołu FED, stawki FRA pozostały względnie stabilne. Może być to oznaką kurczącej się przestrzeni do dalszego oddalania wyceny kolejnych podwyżek stóp w USA.
Warto również dodać, iż obecnie ekspozycja funduszu ETF SPDR na fizyczny kruszec wzrosła w pewnym stopniu, niemniej jednak w dalszym ciągu znajduje się na dużo niższych poziomach w opozycji do kursu samego metalu. Daje to fundamentalny argument za nadchodzącymi spadkami cen złota.
