Centralny bank Chin wstrzyknął dzisiaj 290 mld juanów na rynek międzybankowy w ramach operacji Medium-Term Lending Facility (MLF). Są to innego rodzaju operacje płynnościowe aniżeli codzienne operacje otwartego rynku (warunkowa sprzedaż/zakup papierów wartościowych), o których informujemy w codziennych wpisach dotyczących komentarza po sesji azjatyckiej.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Rodzaj operacji MLF, jak sama nazwa wskazuje służą do regulowania płynności w ramach średniego okresu. W dniu dzisiejszym udzielone kredytu miały następującą strukturę:
- 175 mld CNY – 3 miesięczny kredyt po stopie 2,75%
- 115 mld CNY – 6 miesięczny kredyt po stopie 2,855%
Mimo znacznych operacji stopy na rynku międzybankowym pozostały na niezmienionym poziomie, pomimo spadkowej presji ze strony działań PBoC.
Zgodnie z powyższym są to operacje o dłuższym terminie w porównaniu do transakcji repo, o terminie najczęściej 1 tygodnia. Tym samym płynność ta będzie utrzymywała się na rynku zdecydowanie dłużej, zanim zostanie ściągnięta.
Zobacz: Co zmienia żółta kartka pokazana przez Moody’s?
Być może jest to odpowiedź chińskich władz monetarnych na pasmo bardzo kiepskich danych makro, jakie poznaliśmy w weekend. Mimo słabych danych i dodatkowej płynności wywierającej spadkową presję na CNY notowania AUDUSD pozostają w trendzie wzrostowym. Po części może być to tłumaczone realizacją zysku z ostatnich shortów, niemniej perspektywa pozostaje niedźwiedzia.
