Podczas weekendu poznaliśmy finalne wyniki wyborów w Nowej Zelandii, które okazały się mniej przychylne zwycięskiej Partii Narodowej.
Tym samym przeciągająca się niepewność może ważyć na notowaniach NZD w krótkim terminie, niemniej jednak to silniejszy USD powinien grać tutaj pierwsze skrzypce w spadkach kiwi. Obecnie celem wydają się okolice 0,6880.