Według Marcusa najważniejsze, co należy zrobić przed otworzeniem transakcji, jest ustalenie trzech sygnałów, które potwierdzają ruch w jedną stronę. Podobno przy trzech sygnałach twoja skuteczność wzrasta o 70 proc. Jako najskuteczniejsze metody weryfikacji wymienił japońskie świece, zniesienia Fibonacciego i średnie kroczące.
Młot i wisielec
Powiedział, że sam korzysta głównie ze świec typu młot i wisielec, potwierdzonych kolejną świecą we wskazanym kierunku. Jakich przecinających się średnich kroczących używa? Tego niestety nie chciał zdradzić. Co do Fibonacciego, Marcus zgadza się z teorią, że im większy ruch w jedną stronę, tym mocniejsze będzie odbicie.
Marcus de Maria i Daniel Wilczek
Zysk trzykrotnie wyższy od zakładanej straty
Jeżeli chodzi o sygnał wyjścia, Marcus podkreślił jedną bardzo ważną rzecz. Powiedział, że zysk musi być co najmniej trzy razy większy niż zakładana strata. Według niego tylko wtedy masz szansę na długofalowy sukces.
Dodatkowo dowiedziałem się, że warto korzystać z tzw. trailing stop loss. Czyli stop lossa automatycznie podążającego za zleceniem, kiedy zmierza w dobrym kierunku.
Zyskom należy pozwalać rosnąć jedynie wtedy, gdy został spełniony pierwszy warunek. Mam na myśli zysk trzy razy większy niż zakładana strata. Po gwałtownym ruchu we właściwym kierunku, należy bezwzględnie zamknąć pozycję.
Później rozmawialiśmy jeszcze o emocjach w inwestowaniu i o tym, jak on sobie z nimi radzi oraz o metodach zarządzania ryzykiem. Jednak to już temat na oddzielny artykuł.