Ostatnie ruchy wzrostowe na rynku brytyjskiej waluty podyktowane były przede wszystkim przez kolejne bardzo dobre dane z rynku pracy (zwłaszcza dotyczące dynamiki wzrostu płac) oraz jastrzębie komunikaty ze strony członków BoE. Jeśli chodzi o owe wypowiedzi za podwyżką stóp zaczęli już się opowiadać nawet najbardziej „gołębi” członkowie MPC.

Coraz wyższe tempo wzrostu płac zarówno w ujęciu tygodniowym jak i po spojrzeniu na 3-miesięczną średnią wywołuje presję na podwyżki stóp – mówił w ubiegłym tygodniu prezes BoE Mark Carney. Jako prawdopodobny termin pierwszej podwyżki wskazywał on jeszcze obecny rok, być może listopad. Tak też z resztą uważają analitycy Danske Banku, którzy podzielili się swoją opinią w ostatniej nocie.

Screen Shot 07-22-15 at 01.53 PM

Podobnie dzisiejszy poranny ruch na GBP był podyktowany wywiadem Davida Miles’a dla magazynu Mortgage Strategy. Powiedział on między innymi, iż czas podwyżek stóp zbliża się, a BoE będzie podwyższał stopy w kolejnych kilku latach stopniowo. Ponad to wyraził aprobatę w stosunku do prowadzonej polityki monetarnej na przestrzeni 4 poprzednich lat.

Publikacja protokołu z posiedzenia Banku Anglii nie miała większego wpływu na rynek FRA, tym samym tylko chwilowa przecena GBP.

Tym samym rynek kontraktów FRA na 3-miesięczny LIBOR dla funta wyraźnie odnotował wzrost. Porównując krzywą FRA z początku miesiąca do obecnego kształtu zauważymy, iż oczekiwania w stosunku do coraz bardziej jastrzębiej polityki monetarnej wzrosły.

Screen Shot 07-22-15 at 01.48 PM

Aktualnie jak widać na powyższej grafice rynek stopy wycenia pierwszą podwyżkę wcześniej niż po 5 kolejnych miesiącach, to około miesiąc szybciej niż jeszcze 1 lipca. Tym samym listopad staje się realną szansą na pierwszy ruch ze strony Banku Anglii. W takim przypadku zapewne BoE rozpocząłby nowy cykl szybciej niż FED.

xm baner czerwiec 2014

Niemniej jednak nie należy zapominać o tym, co działo się w połowie poprzedniego roku. Wówczas również jastrzębie słowa Marka Carney’a dotyczące niedoceniania przez rynek zbliżających się podwyżek stóp wywołały falę aprecjacji GBP. Jednak w tamtym czasie BoE miał problem z kiepską dynamiką płac (co widać na wykresie pierwszym). Obecnie sytuacja ta wygląda zupełnie inaczej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj