Dzisiejszy dzień może przejść do historii. Od 2006 roku Rezerwa Federalna nie podnosiła stóp procentowych, to może się zmienić w dniu dzisiejszym. Szanse rynkowe co prawda nie są duże, jednak stwarza to tylko potencjał do potężnej aprecjacji USD w przypadku podwyżki.
Krótko po godzinie 20:00 zapraszam na komentarz dotyczący tego wydarzenia. Zaprezentowane będą najważniejsze informacje z oświadczenia, najnowsze projekcje makro oraz zaktualizowany dot-chart (pokazujący oczekiwaną wysokość stóp procentowych przez poszczególnych członków Komitetu).
Warte przeczytania przed godziną 20:00:
- Świetny diagram od BNPP, czyli jak grać pod FED?
- Kluczowy poziom na SP500 przed FED
- Posiedzenie FED: argumenty za i przeciw podwyżce
Oświadczenie FED:
- głosowanie 9-1 za pozostawieniem stóp bez zmian (Lacker chciał podwyżki)
- inflacja kontynuuje stopniowe wzrosty
- solidny rynek pracy
- 11 członków widzi stopy poniżej 0,5% do końca 2015 roku (mocno gołębio)
- gospodarka rozwija się w umiarkowanym tempie
- jeden członek nie widzi potrzeby podnoszenia stóp aż do 2017 roku
- 13 członków widzi podwyżkę w 2015 roku (w czerwcu było 15), 3 w 2016 (było 2 w czerwcu)
Projekcje makro:
Patrząc na “tendencję centralną” widzimy przede wszystkim spadkową rewizję PCE na wszystkie 3 lata! Stopa bezrobocia również w dół wzdłuż prognozowanego okresu. W górę zrewidowano PKB, ale tylko na 2015. Pozostałe dwa lata – prognozy w dół. Warto również zwrócić uwagę, że projekcja ścieżki stóp w porównaniu do czerwca również powędrowała zdecydowanie w dół. Reasumując gołębie projekcje, dolar traci, ale nie jakoś nadzwyczajnie…
Dot-chart:
W czerwcu było (na czerwono mediana):
Mediana wysokości stopy na 2016 w dół o 0,25%, obecnie FED oczekuje stopy (mediana!) na poziomie 1,25-1,5% w przyszłym roku. Tragedii nie ma, plusem jest, iż dominanta stopy na ten rok to 0,25-0,5% co oznacza chęć podwyżki, zgodnie z oświadczeniem. Stopa longer-run w górę z 3,25% do 3,75% (dominanta). Co ciekawe 1 członek widzi obniżkę stóp w 2015 i 2016 roku!
Yellen (oświadczenie oraz odpowiedzi na pytania):
- pierwsza podwyżka będzie odpowiednia, gdy zobaczymy dalszą poprawę na rynku pracy i powrót inflacji do celu
- tempo NFP było solidne
- ważność początku podwyżek stóp nie powinno być przesadzone
- inflacja pozostanie dość nisko w kolejnych miesiącach
- wzrost płac pozostaje słaby
- mediana dot-charta nie jest zbiorową perspektywą
- perspektywa zagraniczna wydaje się pozostać bardziej niepewna
- warunki makro zacieśniły się w pewnym stopniu, ograniczając PKB USA
- ostatni spadek cen ropy i aprecjacja USD oznacza, iż potrzeba więcej czasu by efekty te zanikły
- czas pierwszej podwyżki mnie ważny niż sama ścieżka
- potrzebujemy więcej czasu by ocenić wpływ ostatnich wydarzeń na gospodarkę USA
- perspektywa inflacji lekko osłabła
- każde spotkanie jest możliwe (niezależnie od konferencji prasowej) by dokonać ruchu, zawsze możemy zwołać “specjalny briefing”
- “further improvement in labor market” – wciąż się powtarza (dolar dość stabilnie)
- ostatnie wydarzenia stwarzają presję spadkową na inflację bardzo prawdopodobne, że są to czynniki przejściowe (słynne “transitory” znowu w grze)
- nie wskażę dokładnie jakie poziomy chcemy zobaczyć (rynek pracy, inflacja)
- jesteśmy skupieni na robieniu wszystkiego co możemy by ożywić gospodarkę
- inflacja 2% jest naszym celem, nie “sufitem”, chcemy powrotu inflacji do celu tak szybko jak możemy
- mamy ogromnie akomodatywną politykę pieniężną w obecnym czasie
- jesteśmy skupieni szczególnie na Chinach i rynkach EM (jak to wpłynie na nasze cele)
- widzimy istotną presję na surowcach, te wydarzenia wpływają na naszych partnerów handlowych
- widzimy istotny odpływ kapitałów z tychże krajów
- ujemne stopy nie są czymś co rozważaliśmy poważnie
- nie oczekuje dalszego luzowania monetarnego (do czego doszliśmy… z potencjalnej podwyżki do nowego QE…)
- oczekiwanie ujemnych stóp (na dot-charcie) to efekt wpływu niskiej inflacji na opinię pojedynczego członka
- rynek nieruchomości nie jest sterownikiem projekcji makro, takowym w głównej mierze wciąż są wydatki konsumentów
Krótko mówiąc Yellen rozczarowała. Miała być wielka pompa, a nie dowiedzieliśmy się w sumie niczego nowego. FED dalej chce poprawy na rynku pracy, sądząc, że do takowej jest jeszcze przestrzeń. Poza tym jak zwykle wskazywane na sygnał powrotu inflacji do celu.
Zestawiając to wszystko z oczekiwaniami przed dzisiejszą decyzją mamy zdecydowanie gołębi wydźwięk. Dolar mocno w dół, rentowności w dół, rynek stopy bardzo mocno w dół (aktualnie pierwsza podwyżka dyskontowana jest za… 5 miesięcy), zaś na rynku akcji po chwilowej euforii praktycznie brak zmian.