akademia baner pojedynczy wpis żółty

Bez wątpienia dzisiejsze posiedzenie centralnego banku Anglii znajduje się na nagłówkach wszystkich biznesowych mediów. Pomimo tego, że rynek nie oczekuje zmian w polityce pieniężnej, wydarzenie to może mieć potężny wpływ na funta, tym bardziej, że będzie to ostatnie posiedzenie przed referendum ws. Brexitu.

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

Po pierwsze należy nadmienić, że wraz z samą decyzją opublikowany będzie kwartalny raport o inflacji, gdzie zostaną ukazane zrewidowane prognozy makro dla CPI jak i wzrostu gospodarczego. Z pewnością nie zabraknie też odniesień do ryzyk płynących z Brexitu. W tym kontekście trzeba pamiętać, że rynek opcji wciąż wycenia podniesioną zmienność w ciągu kolejnych dwóch miesięcy.

Do tego wszystkie konferencję prasową o godzinie 13:45 rozpocznie prezes BoE Mark Carney, który zapewne będzie zasypywany pytaniami na temat wpływu potencjalnego Brexitu na gospodarkę Wielkiej Brytanii i ewentualnych reperkusji w polityce pieniężnej. To wszystko powinno kreować sporą zmienność na parach z funtem szterlingiem.

Zoabcz: Jak można było wykorzystać posiedzenie Banku Norwegii?

Od czasu ostatniego raportu o inflacji minęło już sporo czasu, a już wtedy zdawało się wyczuć oddalającą się drogę do pierwszej podwyżki stóp procentowych (obecnie niektórzy wskazują nawet na potencjalne cięcia stóp, według Bloomberga szanse na taki ruch przez BoE w grudniu tego roku wynoszą blisko 38%!). Na domiar tego, wskaźnik publikowany przez Morgan Stanley sugeruje, że czas do pierwszej podwyżki stóp wynosi obecnie 40 miesięcy!

Komunikat BoE, źródło: InsiderFX
Komunikat BoE, źródło: InsiderFX

Z komunikatu kwietniowego wynika, że Brexit jest obecnie postrzegany jako największe ryzyko dla brytyjskiego gospodarki. Wszystkie prognozowane wartości czy to dla PKB czy inflacji tworzone są w oparciu o pozostaniu UK w UE. Przeciwny scenariusz zniweczył by te estymacje. Co ciekawe sam Mark Carney przyznał w kwietniu, że 10%-ruch na GBP ma wpływ na inflację rzędu 0,75pp.

Zobacz: Gundlach nie wierzy w amerykańską recesję

Z kolei nowy członek BoE, który dołączył do tego z sierpniu 2015 (były główny ekonomista Citi) wskazał w dniu dzisiejszym, że w przypadku Brexitu brytyjskie władze monetarne musiałyby podnieść stopy nawet do 3,5% do końca 2017 roku. To wszystko z racji szalejącej inflacji, która zdaniem Saunders’a, bo o nim mowa, wystrzeliłaby z powodu potężnej deprecjacji GBP. Widać zatem jak bardzo ryzyko Brexitu jest ważne dla stabilności finansowej UK.

Jeśli chodzi o dzisiejszą decyzję kluczowe z krótkoterminowego punktu widzenia jest głosowanie. Konsensus wskazuje na przegłosowanie braku konieczności podniesienia stóp stosunkiem 9-0 (tak samo jak przy okazji poprzedniego posiedzenia). Niemniej na rynku widać pewnych entuzjastów wskazujących na możliwość głosowania 8-1, co mogłoby być pozytywne dla notowań funta. Ponadto wskazuje się na możliwą rewizję prognoz inflacji w górę, przede wszystkim z racji słabego funta. Mniej korzystne perspektywy rozciągają się na projekcjami dla wzrostu gospodarczego w krótkim terminie.

Zobacz: Chwiejny filar wzrostu w USA. Poważne ostrzeżenia po NFP!

Tym samym ryzyka związane z tym wydarzeniem summa summarum wydają się skierowane w dół (Brexit powinien przewyższyć potencjalne wyższe projekcje inflacyjne), zwłaszcza w trakcie trwania konferencji Carney’a, choć lepszy bilans głosów i projekcje mogą przyczynić się do krótkoterminowego ruchu aprecjacyjnego na GBP w bezpośredniej reakcji.

GBPUSDH4

Technicznie poziomów do sprzedaży GBPUSD możemy poszukiwać w rejonie 1,4537. W przypadku przeceny poważniejsze wsparcie zdaje się rozciągać dopiero w rejonie dolnego ograniczenia kanału i najbliższej strefy popytowej.

Z kolei techniczne poziomy na EURGBP wciąż pozostają nienaruszone. Dopiero pokonanie którejś z niżej wykreślonych stref mogłoby skłonić uczestników rynku do poważniejszego ruchu. W ostatnim czasie wspominałem o możliwym odbiciu EURGBP właśnie z okolicy strefy popytowej, co też miało miejsce w ciągu ostatnich godzin. Przełamanie 0,7950 ostatecznie zaneguje potencjalną formację RGR.

EURGBPH4

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj