O tym, że notowania dolara australijskiego są przewartościowane pisałem już wielokrotnie. W dalszym ciągu uważam, że ostatni rajd został zdecydowanie wypaczony, czego póki co dowodzi brak impetu w pokonaniu kluczowego oporu.
W minionym tygodniu poznaliśmy dane z lokalnego rynku pracy (Australia), które tylko na pierwszy rzut oka okazały się rewelacyjne. Owszem, sytuacja poprawiła się. Stopa bezrobocia spadła, zaś dynamika zatrudnienia poprawiła się. Niemniej, patrząc na samą strukturę zatrudnienia nie można już być takim optymistą.
Patrząc na słupki od początku roku, aż czterokrotnie odnotowywaliśmy spadek zatrudnienia na pełen etat, zaś ostatni spadek był bardzo wyraźny i zarazem największy od sierpnia 2014.
Również rynek stopy procentowej w dalszym ciągu wskazuje na potężne przewartościowanie. Spread stawek FRA 6×9 dla obydwu walut (AUD oraz USD) wskazuje na poziom “fair value” w rejonie 0,7150! To implikuje ogromną przestrzeń do spadków.
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Jedynym czynnikiem, który w ostatnim czasie wspierał wzrosty na AUDUSD była znaczna poprawa sentymentu w gospodarce Australii. Według indeksów AIG (odpowiednik PMI) sierpień przyniósł wielkie odbicie, przede wszystkim w przemyśle, co rzecz jasna mocno pomogło AUD.
Od strony technicznej w ostatnich dniach mieliśmy kilka nieudanych testów strefy podażowej w okolicy 0,7720. Rynek za każdym razem rysował nam świeczki świadczące o słabości strony popytowej. Tak więc, dopóki poziom ten nie zostanie przełamany scenariuszem bazowym jest trend niedźwiedzia, co najmniej w kierunku 0,7450.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Pewien poziom wsparcia może odgrywać w krótkim terminie 25DMA. Zamknięcie w rejonie zniesienia 23,6% potwierdziłoby spadającą gwiazdę na interwale W1 z poprzedniego tygodnia.