Prezes Banku Japonii Haruhiko Kuroda powiedział podczas corocznego sympozjum w Jackson Hole, że pomimo oznak ograniczonej płynności, rynek japońskich obligacji funkcjonuje dość dobrze, co właściwie ułatwia zadanie BoJ, który może kupować mniejsze ilości papierów skarbowych.

Kuroda wyjaśniał, że kiedy ilość obligacji na rynku spada, wpływ na rynkowe stopy procentowe z racji każdej nowej, zakupionej obligacji przez BoJ jest większy.

Oznacza to, że w kolejnych miesiącach będzie coraz mniejsza potrzeba na większe skupy w celu podtrzymania kształtu krzywej. Poza tym zaprzeczył on sugestiom, iż BoJ już praktycznie nie ma obligacji do kupna. Kuroda dodał, że BoJ posiada około 40% nominalnej wielkości obligacji z rynku, więc 60% pozostaje wciąż w obrocie.

Komentarze te były pilnie śledzone przy uczestników rynku z racji tego, że debatuje się, iż BoJ ograniczy skup obligacji w tym tygodniu po rajdzie, jaki miał miejsce na obligacjach. W piątek rentowność 10-letnich obligacji Japonii spadła w pobliże 0%.

źródło: Bloomberg

Prezes BoJ dodał na koniec, że pomimo sporych fluktuacji na rynku długu w Europie czy w USA, rentowności w Japonii pozostawała w dużej mierze niezmieniona, co ma oznaczać sukces mechanizmu kontroli krzywej.