akademia baner pojedynczy wpis żółty

Analitycy banku podkreślają, że potencjalna interwencja ze strony BoJ na rynku FX jest tematem debat od kiedy JPY rozpocząć swój wzrost przed kilkoma tygodniami.

Zdaniem CA głównym uzasadnieniem dla oficjeli banku do dokonania interwencji mogłyby być destrukcyjne ruchy na rynku FX. Rzeczywiście, coraz większe obawy zostały ostatnio wyrażone przez japońskich oficjeli podążając za fragmentem z ostatniego komunikatu ze szczytu G20 z lutego 2013 roku.

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

Pisano tam, że Japończycy podkreślali, iż nadmierna zmienność przepływów finansowych i  dość bezładne ruchy na rynku walutowym mają niekorzystne skutki dla stabilności ekonomicznej i finansowej. Japonia wówczas powiedziała, że będzie stronić od konkurencyjnej dewaluacji jena, gdyż nie celują oni w żaden kurs JPY w celach czystko handlowych. Japonia napisała również, że opera się wszystkim formom protekcjonizmu i utrzyma swoje rynki otwarte.

Tymczasem analitycy CAD próbują zbudować wskaźnik funkcji reakcji zarówno BoJ jak i ministerstwa finansów dla trwałej i niszczącej aprecjacji jena. Bank modeluje, że decyzja o interwencji ma być funkcją trzech zmiennych:

  • prze/niedowartościowania jena, im bardziej przewartościowana waluta, tym interwencja bardziej prawdopodobna
  • zachowanie się eksporterów w kwestii zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym, im dalej kurs JPY znajduje się od kursu oczekiwanego w ankietach Tankan tym większy popyt na walutę ze strony eksporterów i silniejszy bodziec do interwencji
  • NIKKEI, niszczące wyprzedaże na rynku rodzimych akcji, które wraz z rosnącym jenem mogą wywołać oficjalną odpowiedź w świetle komunikatu ze szczytu G20 (wyżej).

Rezultaty prac CA sugerują, że trwały spadek poniżej 105 na USDJPY, połączony ze spadkiem NIKKEI do lutowych minimów może istotnie zwiększyć ryzyko interwencji walutowej.

Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność

Niemniej wartym odnotowania jest fakt, że wskaźnik wysłał już kilka złych sygnałów ostatnimi razy: na początku globalnego kryzysu w 2007 roku oraz przy okazji upadku Lehmana we wrześniu 2008.

źródło: efxnews.com
źródło: efxnews.com

Jak widać nie ma idealnych mierników 🙂