Bank Kanady zdecydował się w ostatnim czasie nieco wyjść przed szereg i zdecydowanie zaostrzyć retorykę, wskazując wyraźnie, by oczekiwać podwyżki kosztu pieniądza. Taki nadszedł wczoraj, kiedy to BoC podniósł stopy o 25pb do 0,75% (główna).
Bank w swoim komunikacie sugerował, że owy ruch jest wstępnym krokiem, by zapobiec wysokiej inflacji, choć innym celem było również schłodzenie rynku nieruchomości.
Poza tym CIBC wskazuje, że w komunikacie nie mogliśmy znaleźć większych szczegółów odnośnie do tego, kiedy należałoby oczekiwać kolejnej podwyżki. Zasugerowano jednocześnie, że będą one uzależnione od danych.
Niemniej jednak zdaniem banku październik jest dobrym momentem do dokonania takiego ruchu (kolejne 'duże’ posiedzenie z raportem i konferencją prasową). Poza tym we wrześniu BoC może zasygnalizować, że proces podwyżek będzie stopniowy.
Obecne prawdopodobieństwo podwyżki stóp w październiku (na podstawie kontraktów OIS na stopę procentową) wynosi 60%. W przypadku września wynik ten jest niemalże dwukrotnie mniejszy.