Stratedzy amerykańskiego banku przyznają, że w politycznej historii Wielkiej Brytanii rzadko kiedy miała miejsce sytuacja, w której to w dwóch największych partiach miały nastąpić wybory nowego przywódcy.
Bank wskazuje, że w swojej nocie przed Breixtem zarysowywał pewne obawy w kontekście politycznych skutków, dotyczących zwłaszcza Partii Konserwatywnej i to niezależnie od rezultatu głosowania, gdyż partia już wtedy była podzielona w temacie wyjścia UK z UE.
Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność
To, czego bank nie przewidział było przeniknięcie kryzysu do opozycyjnej Partii Pracy, który stał się ich własnym problemem. Podczas gdy może wydawać się to drugoplanowym wydarzeniem w opozycji do ogólnej debaty na temat UE, analitycy BofA sądzą, że czynnik ten ma poważne konsekwencje dla zdolności Partii Pracy do budowania opozycyjnej wiarygodności, kiedy negocjacje ostatecznie ruszą.
Jest to szczególnie istotne, zwłaszcza biorąc pod uwagę coraz więcej plotek w mediach w kwestii tego, czy artykuł 50 będzie aktywowany oraz, czy UK faktycznie rozpocznie procedurę Brexitu.
Bank wskazuje, że jednym z najpopularniejszych pytań, jakie otrzymał w ostatnich dniach było to, czy będziemy mieli wybory powszechne w UK czy też może drugie referendum, które otworzyłoby drogę do pozostania UK w UE lub co najmniej skutkowałoby poszukiwaniem “norweskiego stylu” umowy handlowej, która zachowała dostęp do rynku wspólnej waluty.
Bank sądzi, że wybory powszechne są możliwe, lecz na tę chwilę raczej nie będą rozważaną kwestią. Z kolei kolejne referendum nie wydaje się możliwe do przeprowadzenia.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
BofA sugeruje, że zarówno Cameron jak i Corbyn wraz z innymi politykami wyrazili się jasno w ostatnich dniach, iż zaakceptują decyzją “LEAVE”. Pogląd ten został poparty przez kandydatkę na premiera Theresę May. Bank jednak przestrzega przed tą wizją pytając się retorycznie, czy gospodarczy rezultat referendum jest istotny.
Biorąc pod uwag pewne oczekiwania, że Brexit w pewien sposób może być uniknięty, bank sugeruje, że rynki nie są w pełni przygotowane na taki scenariusz, co może w pewnym stopniu wyjaśniać, dlaczego GBP nie znajduje się obecnie na minimach z dnia ogłoszenia wyników referendum.
W opinii banku stanowi to ryzyka do dalszego spadku GBP, w miarę jak stanie się jasnym, że Brexit jest jedyną dostępną opcją. Bank sądzi, że funt jest podatny na dalsze spadki w miarę jak polityczna próżnia podniesie niepewność.
Dlatego też bank radzi sprzedaż funta na wzrostach twierdząc, że Brexit implikuje niższy poziom równowagi. Poza tym BofA dostrzega ryzyka ruchu w kierunku 1,25 raczej w niedalekiej przyszłości niż w późniejszym czasie.
