Analitycy banku wskazują, że Bank Australii najprawdopodobniej zmienił swój krótkoterminowy cel z bezrobocia w kierunku inflacji. Poza tym bank nie kryje swojego zdziwienia ostatnią decyzją RBA mówiąc, że wyszła ona poza ramy zarządzania ryzykiem.
Biorąc pod uwagę wciąż ospały wzrost płac bank twierdzi, że to kurs walutowy musi zacząć przyczyniać się do podnoszenia inflacji bazowej z 1,5% do powyżej 2%.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Bank estymuje, że RBA potrzebuje nawet 10%-owej deprecjacji AUD i to tylko w celu stabilizacji inflacji bazowej do 2017 roku. Z kolei jej powrót powyżej 2% może wymagać nawet większego osłabienia się AUD.
Wraz z wyceną tylko 21 punktów bazowych obniżki stóp przez RBA bank twierdzi, że rynek prawdopodobnie niedoszacowuje wielkości fundamentalnego dostosowania, jakie jest wciąż przed nami.
Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność
Stąd, RBA ma potrzebować istotnej, dalszej deprecjacji kursu walutowego tylko w celu utrzymania bieżącego wzrostu inflacji płynącego z poprzednich ruchów walutowych
DB wątpi jednak, że jednorazowa deprecjacja AUD nawet o 10% mogłaby zmienić sytuację na długo (wykres poniżej). Tym samym RBA prawdopodobnie będzie musiał polegać na innych czynnikach takich jak wzrost płac, które jednakże okazują się niewrażliwe na stymulacje monetarne w Australii, jak w innych rozwiniętych gospodarkach.
Stąd bank sugeruje, że RBA może potrzebować kursu AUDUSD w rejonie 0,60. Stąd nie jest jeszcze zbyt późno na sprzedaż tejże pary zdaniem DB. Tymczasem bank zamknąć ostatniego shorta na USDJPY na poziomie 105,86 otwartego z pułapu 113,20.
