Stratedzy CIBC podkreślają, że choć EBC zaznaczył na ostatnim posiedzeniu nadchodzącą redukcję miesięcznej skali skupu, nie próbował przekonać rynków, że był to „tapering”.
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Dla przypomnienie, od kwietnia miesięczny skup obligacji wyniesie nie 80 a 60 mld EUR i potrwa do końca przyszłego roku lub dłużej, o ile będzie to konieczne.
Ograniczenie w tempie skupu zdaniem banku jest bardziej odzwierciedleniem ograniczeń na rynku długu, a nie wiary EBC, iż gospodarka potrzebuje mniejszej stymulacji. Draghi podkreślał niską bazową inflację, nawet jeśli prognozy makro wskazywały osiągnięcie celu w 2019 roku.
Bank strefy euro wydaje się chętny do zdjęcia skupienia rynku z inflacji HICP (szeroka miara), która jest „pompowana” przez wyższe ceny energii. EBC być może chciał działać jako przeciwwaga do tego co wywołał Trump (wzrost rentowności).
Trwająca ekspansja bilansu EBC w połączeniu z politycznymi ryzykami w wielu krajach strefy euro powinna – zdaniem banku – utrzymywać euro w konsolidacji w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Po tym okresie, jaśniejsza perspektywa zarówno dla gospodarki jak i ryzyk politycznych dla strefy euro powinna działać korzystnie dla euro w stosunku do notowań dolara. Zdaniem CIBC rozczarowujący wynik wyborów w Francji dla populistycznej partii Front Narodowy, byłby punktem zwrotnym dla ryzyka politycznego w regionie.