CIBC wskazuje, że piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy pokazał istotne odbicie zatrudnieniu, jednak w kwestii płac wciąż brak postępu.

Analitycy podkreślają również, że oprócz wzrostu zatrudnienia o 222 tys. w czerwcu, otrzymaliśmy również wzrostową rewizję za dwa ostatnie miesiące, łącznie o 47 tys. Z kolei stopa bezrobocia wzrosła o 0,1pp do 4,4%, niemniej było to zrekompensowane przez tożsamy wzrost stopy partycypacji pracy.

Niemniej jednak, nawet jeżeli zatrudnienie powróciło do lepszych wyników po dwóch rozczarowujących raportach, inflacja płac pozostaje mocno stłumiona. Średnie godzinowe zarobki wzrosły raptem o 0,2% m/m, zaś spadkowa rewizja za poprzedni odczyt oznaczała dynamikę w ujęciu rocznym o 2,5%, co było poniżej oczekiwań.

Bank konkluduje, iż czerwcowy raport NFP daje coś zarówno dla jastrzębi jak i gołębi, jednak nie powinien zmieniać on oczekiwań odnośnie do tego, że FED zrobi pauzę w podwyżkach stóp na wrześniowym posiedzeniu, w celu rozpoczęcia redukcji sumy bilansowej. Tak czy inaczej kolejną podwyżkę mamy ujrzeć jeszcze przed końcem roku.