Zaczynamy od raportu API, który pokazał wczoraj ogromny spadek zapasów ropy o ponad 10 mln brl, podczas gdy oczekiwania według Reutersa oscylowały w okolicach 3 mln brl. Prócz tego zapasy w Cushing spadły ponad 2,5 mln brl, zaś zapasy produktów ropopochodnych obniżyły się o skromne 0,1 mln brl. Wzrosły za to zapasy benzyny o 1,9 mln brl. Ropa wyraźnie zyskała po danych, wzrosty kontynuowane są podczas dzisiejszej sesji. W godzinach popołudniowych poznamy raport DoE, które albo potwierdzi, albo zaprzeczy tak duże tąpnięcie zapasów.
Zdaniem członka RBNZ McDermotta, neutralna stopa procentowa w Nowej Zelandii wynosi około 3,5%. Dodał również, że szacunek dla inflacji bazowej sugeruje jej poziom równy 1,4%, co skutkuje tym, że presje inflacyjne są względnie umiarkowane. Wspomniał także, iż niższy kurs NZD pomógłby w dostosowaniu gospodarczym. Z tejże gospodarki poznaliśmy również dane handlowe. Nadwyżka bilansu wzrosła o 242 mln NZD, wobec konsensusu na poziomie 150 mln. Eksport wzrósł 4,7 mld, zaś import 4,46 mld – obydwie wartości powyżej oczekiwań, ale to znaczniejszy spadek importu doprowadził do większej nadwyżki.
Reuters podał, że Izba Reprezentantów głosowała za nowymi sankcjami na Rosję, Iran oraz Północną Koreę. Z kolei wkrótce USA mają również wystosować sankcje przeciwko jednostkom w Chinach, głównie za naruszanie sankcji amerykańskich względem Korei z północy.
Odnotować również należy odczyt japońskiej inflacji, który wyniósł 0,8% r/r, co było zgodne z oczekiwaniami. Ponadto poprzedni odczyt za maj został zrewidowany z 0,7% r/r do 0,8% r/r. Poza tym członek BoJ Nakaso powiedział, że przed nami długa droga, zanim BoJ osiągnie cel inflacyjny. Podkreślił, że największe ryzyka dla Japonii pochodzą z zza granicy. Spodziewa się, że luka produkcyjna rozszerzy się dalej w pozytywne terytorium, prowadząc do wyższych płac oraz cen. Oczekuje również wzrostu oczekiwań inflacyjnych.
Odczyt inflacji konsumenckiej z Australii wyniósł 0,2% k/k, względem oczekiwanych 0,4% k/k w drugim kwartale. W ujęciu rocznym otrzymaliśmy wartość 1,9%, zaś konsensus sugerował 2,2%. Główna wartość inflacji bazowej z kolei okazała się zgodna z oczekiwaniami wynoszą odpowiednio 0,5% k/k oraz 1,8% r/r. Poza tym mieliśmy wystąpienie Lowe z RBA, który wskazał, że nie ma potrzeby podążania za innymi bankami centralnymi, które podnoszą stopy. Podkreślił także, iż dzisiejszy odczyt inflacyjny jest zgodny z oczekiwaniami Banku. Na koniec zasugerował, że byłoby lepiej, jeśli kurs AUD byłby nieco niższy.
PBoC ustalił kurs USDCNY na poziomie 6,7429, wobec 6,7485 wczoraj, dodając 130 mld CNY płynności.