Wczorajszego wieczoru poznaliśmy tygodniowy raport API, który pokazał spadek zapasów ropy aż o 6,7 mln brl przy oczekiwanym ruchu równym -2,3 mln brl. O poranku jednak obywa gatunki czarnego złota tracą około 0,5%.
Poznaliśmy również aktualny stan wyborów parlamentarnych w Australii, który daje koalicji 73 mandaty przy wymaganych 76 do posiadania większości. Ponadto warto odhaczyć informację, że jeden z niezależnych posłów postanowił poprzez rząd Turnbulla. Do obsadzenia wciąż pozostało 6 mandatów, więc osiągnięcie większości jest możliwe.
Poza tym z Australii opublikowany budowlany indeks AIG (odpowiednik PMI), który w czerwcu mocno wzrósł do 53,2 z 46,7. Jest to najwyższa wartość od 10 miesięcy, a największy w tym udział miał subindeks nowych zamówień, ogólną aktywność i zatrudnienie. Tym samym wszystkie trzy odczyty AIG (wcześniej poznaliśmy mierniki dla usług i przemysłu) wskazały w czerwcu na ekspansję gospodarczą. Niemniej, nieco mniej radosna wiadomość nadeszła w nocy z S&P, która to agencja postanowiła obniżyć perspektywę dla rządowego długu Australii ze stabilnej do negatywnej. Głównym powodem były oczywiście polityczny impas, który może oddziaływać na budżet. Ich zdaniem obecna sytuacja może skutkować brakiem decyzji dot. polityki fiskalnej, a deficyty budżetowe mogą pojawiać się w kolejnych latach. Zdaniem S&P dziury fiskalne powinny zacząć się poprawiać w średnim terminie, jednakże więcej obaw jest o perspektywę dochodową rządu.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
W nocy występował prezes Kuroda, który oczywiście – jak to zwykle bywa – głosił swoje dobrze utarte hasła. Wspomniał, że inflacja spodziewana jest poniżej zera przez jakiś czas, a BoJ utrzyma QQE aż do osiągnięcia przez nią swojego celu (2%). Zapewnił również, iż polityka monetarna może być luzowana w trzech wymiarach.
W trakcie sesji mieliśmy ponownie stwierdzenia, iż przedsiębiorstwa państwowe w Chinach napotykają silną presję na złe aktywa. Obecnie chiński regulator spodziewa się, iż tzw. NPL’s (pożyczki nieregulowane co najmniej od 90 dni) będą rosły w krótkim terminie. Z kolei chińska Akademia Nauk Społecznych zarekomendowała wzrost podaży na rynku nieruchomości w miastach o tzw. 1 i 2 progu w celu ograniczenia cen.
PBoC ustałi kurs USDCNY na poziomie 6.6820 wobec 6.6857 wczoraj, dodając tylko 15 mld CNY płynności. Choć ruchy te wydają się mało znaczące, to warto mieć je na uwadze, o czym więcej pisaliśmy tutaj.
