akademia baner pojedynczy wpis żółty

Z pewnością najciekawszym wydarzeniem sesji azjatyckiej było posiedzenie centralnego banku Nowej Zelandii, który to pozostawił stopy na poziomie 2,25%. Choć był to konsensus, z racji dużego zróżnicowania opinii notowania NZDUSD poszybowały mocno w górę. W komunikacie RBNZ znaleźć mogliśmy:

  • dalsze luzowanie polityki może być właściwe
  • polityka powinna wciąż być akomodatywna
  • inflacja pozostaje niska z racji cen paliw i innych dóbr importowanych
  • kurs NZD pozostaje wyżej, aniżeli powinien, biorąc pod uwagę niskie ceny towarów eksportowanych przez NZ
  • RBNZ będzie wciąż pilnie śledził dane makro
  • usunięto frazę, że “niższy kurs NZD jest pożądany”
  • silniejszy NZD powstrzymywał inflację płynącą ze strony dóbr w wymianie handlowej

Następnie wypowiadał się prezes Wheeler, który podtrzymał korzystny dla NZD ton. Mówił między innymi, że oczekiwania inflacyjne wydają się ustabilizowane, tylko jedno cięcie stóp jest póki co estymowane przez bank, lecz się to zmienić. Może być konieczne wdrożenie nowych środków polityki makro-ostrożnościowej przed końcem roku, póki co RBNZ bada temat. Powiedział również, że spadające oczekiwania inflacyjne były głównym powodem, dla którego bank ściął stopy w marcu (obecnie oczekiwania stabilizują się, więc szanse na cięcie spadają). Wheeler nadmienił, iż chciałby zobaczyć spadające ceny nieruchomości. Powiedział również, że progiem rentowności dla farmerów na rynku mleka jest pułap 5,3 NZD/kg.

Z kolei członek RBNZ McDermott dodał, że do czasu posiedzenia w sierpniu będą oni dysponować nowymi danymi o inflacji, więc obraz będzie czystszy. Ponadto, RBNZ ma przyglądać się konsekwencjom wysokiego kursu NZD na gospodarkę.

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

Bardzo kiepskie dane poznaliśmy z Japonii, gdzie zamówienia na maszyny tąpnęły -11% m/m w kwietniu, co było najsłabszym wynikiem od 2 lat. Poza tym silny jen może prowadzić do tego typu niespodzianek, co nie jest korzystną informacją dla BoJ. W tej kwestii wypowiadał się Nakaso (BoJ) mówiąc stare zwroty jak to, że BoJ podejmie odpowiednie kroki, jeśli będzie to wymagane, czy też, że nie ma mowy o zmianie celu inflacyjnego. Dodał również, że odważne kroki są konieczne, by umieścić gospodarkę na ścieżce zrównoważonego wzrostu. Co ciekawe, powiedział, że niektóre wskaźniki sugerują spadek płynności na rynku obligacji od początku roku (czynnik mogący ograniczyć potencjał do działań BoJ w tym wymiarze).

Z Chin z kolei poznaliśmy dane o inflacji. Wskaźnik CPI w maju wyniósł 2% r/r wobec prognozy 2,2% r/r (poprzednio 2,3% r/r). Z kolei indeks cen producenta spadł -2,8% r/r wobec oczekiwań na poziomie -3,2% r/r (poprzednio -3,4% r/r). Dane są dość słabe, mogące dawać pretekst do dalszych działań ze strony PBoC.

Dzisiaj PBoC ustalił kurs USDCNY, choć później… wycofał go mówiąc, że była to błędna publikacja. Chiny mają dzisiaj święto, podobnie jak będzie to miało miejsce jutro. Czyżby osoby odpowiedzialne zapomniały, że mają wolne…? 🙂

Screenshot_1