W czwartek norweski bank centralny podjął decyzję ws. stóp procentowych, które pozostały na niezmienionym poziomie i było zgodne z oczekiwaniami analityków. Niemniej Norges Bank posunął się o krok dalej.
W komunikacie (oraz z wywiadzie dla Bloomberga prezesa Olsena) banku mogliśmy przeczytać, że obecny poziom stóp procentowych może zostać utrzymany w najbliższej przyszłości (nawet kilka kwartałów).
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Tym samym bank uciął poniekąd spekulacje na temat dalszego luzowania polityki monetarnej. Choć Norges Bank przyznał, że ryzyka są minimalnie bardziej zwrócone w kierunku luźniejszej polityki, to inflacja powyżej celu i tylko nieco słabszy kurs NOK są czynnikami, które zniechęcają do obniżek stóp.
Co ważne, bank wskazał komunikacie na wyższą niż oczekiwana premię na rynku międzybankowym. Powyższy wykres pokazuje, iż niebieska linia obrazująca norweską stopę na pożyczkową na rynku międzybankowym zmierza na coraz wyższe poziomu, pomimo stopy repo wciąż na pułapie 0,5%.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Oznacza to presję na zwiększenie płynności na rynku międzybankowym przez Norges Bank, a co za tym idzie możliwość przejściowej słabości kursu norweskiej korony.
Z kolei technicznie na USDNOK dotarliśmy do ważnej strefy popytowej, która wspierana jest przez konfluencję zniesień Fibonacciego. Tym samym obecnie można oczekiwać testu spadkowej linii trendowej. Jej pokonanie powinno otworzyć drogę w kierunku strefy podażowej na 8,35.
