Ostatnio miała miejsce konferencja online pod tytułem ABC Inwestowania. Jej celem było otwarcie drzwi dla wszystkich do edukacji na temat rynków finansowych i pomoc w wejściu w świat inwestycji XXI wieku. Jedna z prelekcji dotyczyła kontraktów terminowych na Giełdzie Papierów Wartościowych. Poprowadził ją Bogdan Kornacki – senior product manager na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Zapraszam do jej omówienia:
Bogdan Kornacki o kontraktach terminowych na GPW
Kontrakty terminowe tak naprawdę powstały już w czasach starożytnych. Wtedy działały na rynkach towarowych, głównie rolnych. Pierwsza giełda powstała w Dojimie w Japonii w 1773 roku, była to Giełda Ryżu. Z kolei w 1851 roku utworzono Giełdę Towarową w Chicago. Wraz z rozwojem metod wyceny pojawiły się nowe instrumenty pochodne, dzięki czemu w latach siedemdziesiątych XX wieku powstały kontrakty terminowe na pary walutowe czy indeksy.
Obecnie kontrakty terminowe na akcje lub indeksy są aktywem spekulacyjnym. Zazwyczaj po dacie ich wygaśnięcia, zamiast otrzymywać nabyty papier wartościowy, z reguły dostajemy wartość różnicy kursowej z dnia daty zakupu oraz daty wygaśnięcia. Nie musimy jednak czekać do tego momentu, możemy go sprzedać w dowolnej chwili podczas trwania sesji giełdowej. Kiedy natomiast wygasają? Na Giełdzie Papierów Wartościowych emitowane są ich cztery serie rocznie, wygasają one w trzeci piątek marca, czerwca, września i grudnia.
To specyficzny instrument finansowy, ponieważ możemy go sprzedać nie mając go realnie na rachunku poprzez otwarcie pozycji krótkiej. Osoba, która kupuje od nas taki kontrakt, otwiera pozycję długą, tak więc równowaga na rynku zostaje zachowana, nie ma innej możliwości. Kontrakt terminowy jest instrumentem pochodnym, który naśladuje przebieg kursu wybranego aktywa bazowego, takiego jak indeks czy para walutowa.
Jak można inwestować w kontrakty terminowe, gdy nie dysponuje szczególnie dużym kapitałem? Okazuje się, że funkcjonują one w oparciu o dźwignię finansową, czyli płacimy tylko część wartości takiego instrumentu. Dla przykładu w przypadku kontraktów na indeksy WIG20 i mWIG40 depozyt wynosi tylko 10% jego wartości (czyli obowiązuje dźwignia 1:10), w przypadku kontaktu na akcje spółki CD Projekt już 14,7%, a dla kontraktu na parę walutową USD/PLN 4,9%. Wartości te zależą od zmienności aktywów bazowych.
Wartość kontraktu na indeks WIG20 oblicza się poprzez pomnożenie jego kursu razy 20 PLN, z kolei w przypadku mWIG40 jest to kurs x 10 PLN. Z kolei mnożnik dla kontraktów akcyjnych wynosi 1; 10; 100 lub 1000 PLN, zależnie od kursu spółki. Natomiast dla kontraktów walutowych jest to aktualny kurs x 1000 PLN. W przypadku kontraktów terminowych na indeksy zyski i straty rozliczane są na rachunku każdego dnia po zakończeniu sesji, dlatego po odnotowaniu strat należy sprawdzać czy na rachunku znajduje się wystarczający depozyt zabezpieczający. Warto także zauważyć, że prowizje na kontrakty terminowe na akcje są znacznie niższe niż w przypadku zakupu samych akcji identycznej wartości.
Jakie kontrakty dostępne są na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych? Najpopularniejszy jest na WIG20. Drugie miejsce zajmują kontrakty na kursy spółek o największej zmienności i płynności notowanych na GPW, mamy ich do wyboru aż 35, w tym wszystkich zawartych w WIG20. Stosunkowo popularny jest również kontrakt na indeks mWig40. Od zeszłego roku dostępne są także kontrakty na indeksy sektorowe, takiej jak choćby WIG.GAMES, WIG.MS-BAS, WIG.MS-FIN czy WIG.MS-PET, oczywiście ten pierwszy notuje największy wolumen. Dostępne są jeszcze kontrakty na pary walutowe, zagraniczne indeksy oraz produkty strukturyzowane.
Zapraszam do zapoznania się z całą prelekcją, pod poniższym linkiem: