Dynamika płac w Czechach wyniosła w drugim kwartale 7,6% r/r, co było wielkością znacznie lepszą od oczekiwań. Jednocześnie wartość ta jest najwyższą w całej dekadzie.
Mocno rosnące płace sterowane są głównie przez lepszą sytuacją gospodarczą oraz historycznie niską stopę bezrobocia, ale również przez dwucyfrowy wzrost pensji minimalnej na przestrzeni ostatnich lat.
Ponadto analitycy ING zwracają uwagę, że wyższa dynamika płac to także efekt nowo-wprowadzonego systemu rejestracji sprzedaży internetowej, który zwiększa kompensatę dla robotników w sektorze spożywczym.
Zdaniem analityków ING owe solidne tempo wzrostu będzie kontynuowane przez resztę roku, zaś całkowity wzrost płac dość łatwo pokona 6% – cel na ten rok.
Taka sytuacja powinna dalej wspierać zaufanie konsumentów i wydatki gospodarstw domowych, co jest już widoczne w silnej sprzedaży detalicznej. Co więcej, większa presja płacowa w Czechach sprzyja także rosnącej presji płacowej w naszej gospodarce, tym samym cel zapisany w projekcie ustawy budżetowej 2018 może zostać dość łatwo pokonany.