Dane na temat pozwoleń odnośnie do kredytów hipotecznych spadły już siódmy miesiąc z rzędu, co wydaje się oznaką spowalniającego rynku nieruchomości mimo tego, że Brytyjczycy wciąż korzystają z niskich stóp procentowych.
W kwietniu wydano 64 645 pozwoleń dot. kredytów hipotecznych, co jest najmniejszą wartością od września i mniejszą aniżeli mediana prognoz Bloomberga. W ujęciu ilościowym pożyczki wyniosły 2,7 mld GBP – najmniej od kwietnia 2016.
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Z drugiej strony kredyty konsumpcyjne wzrosły do poziomu 1,5 mld GBP, co jest mniej więcej porównywalną wielkością jak w miesiącu poprzedni. Dynamika wzrosła z kolei z 10,2% do 10,3% w ujęciu rocznym.
Spadek w liczbie pozwoleń jest zgodny ze spowolnieniem na rynku nieruchomości widzianym w ostatnich miesiącach. Ceny spadły 0,2% w pierwszym kwartale, co było pierwszym takim spadkiem w ciągu ostatnich 4 lat.
Z kolei dane na temat niezabezpieczonych pożyczek sugerują, że konsumenci mogą bardziej na długu w celu sfinansowania swoich wydatków, w miarę jak szybsza inflacja nadszarpuje ich siłę nabywczą. Gospodarstwa domowe oszczędzają obecnie mniej niż kiedykolwiek.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Na koniec należy wskazać, że pożyczki do sektora firm niefinansowych wzrosły do 1,8 mld GBP w kwietniu. Inwestorzy zagraniczni kupili brytyjskie obligacje za kwotę netto 1,9 mld GBP w porównaniu do 219 mln GBP w marcu.