Bank podkreśla, że zmiana zatrudnienia w USA w maju wyniosła marne 38 tys., zaś kwietniowa wartość została zdecydowanie zrewidowana w dół ze 160 tys. do 123 tys.
Ponadto, stop bezrobocia spadła z 5% do 4,7%, średnie godzinowe zarobki wzrosły 0,2% m/m, co pozwoliło na pozostanie ujęcia rocznego na poziomie 2,5%.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Poniżej oczekiwań wypadły dane na temat długości trwania tygodnia roboczego, który wyniósł 34,4 godziny, choć w sektorze przemysłowym wynik ten wzrósł do 40,8 godzin. Co to wszystko oznacza? Brak szans na podwyżkę stóp w czerwcu, choć lipiec wciąż pozostaje możliwy.
Bank podkreśla również, że rozpoczynający tydzień jest względnie lekki, ze szczególną uwagą na dzisiejsze wystąpienie prezes FED Yellen. Bank twierdzi, że wskazówki z jej strony, iż stopy będą rosły w niedługim czasie mogą pomóc dolarowi odzyskać nieco z piątkowych strat.
CA sądzi, że USD będzie lepiej sobie radził w stosunku do walut bloku surowcowego. Prawdą jest również to, że perspektywa dla globalnych cen surowców może pogorszyć się z dalej z obecnych poziomów z powodu powracających obaw nadpodaży po ostatnim posiedzeniu OPEC.
Ponadto pojawić się mogą również obawy popytowe, jeśli tylko nadchodzące dane handlowe z Chin rozczarują. Poza tym bank twierdzi, że inwestorzy powinni utrzymywać ostrożne stanowisko w kwestii NZD, a także AUD, zwłaszcza mając na uwadze nadchodzące posiedzenia RBA i RBNZ.
Zobacz: Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność
Ponadto dane dotyczące aktywności gospodarczej z Kanady i Norwegii mogą również przeszkadzać w aprecjacji CAD jak i NOK. Z uwagi na niekorzystne wydarzenia, o których mowa, zyskiwać może JPY.
Z dłuższej perspektywy CA twierdzi, że BoJ będzie dalej luzował politykę, z racji uzupełnienia ostatnio ogłoszonych działań ze strony rządu. Trwała dywergencja polityk monetarnych między FED i BoJ powinna ostatecznie skutkować wzrostami USDJPY w dłuższym terminie.