Zdaniem analityków CA inwestorzy na rynku walutowym powinni rozróżnić wśród koszyka G10 waluty skorelowane z ryzykiem. Wśród najmniej skorelowanych są waluty skandynawskie, które powinny dobrze się spisywać w tym tygodniu jeśli nadchodzące dane o inflacji okażą się pozytywne, co będzie oznaczać możliwość zmniejszenia łagodzenia polityki.
- Inwestuj bez ryzyka. Otwórz bezpłatne konto i odbierz 30$ na start
- Bezpłatne sygnały forex w XM. Sprawdź naszą skuteczność
Z drugiej strony inwestorzy na rynku FX powinni być ostrożni jeśli chodzi o CAD czy NZD ze względu na posiedzenia obydwu banków w tym tygodniu. CA zauważa, iż rynek stopy już wycenia cięcie tejże o 25pb przez RBNZ. Dodatkowo gołębie guidance Banku Nowej Zelandii pod kątem chęci ujrzenia „słabszego NZD” mogłaby zaszkodzić lokalnej walucie.
Ponadto AUD powinien również być pod presją danych z rynku pracy, na które rynek jest szczególnie wrażliwy, zwłaszcza po ostatnim słabym odczycie PKB za Q2. Tym samym szansa na rozczarowujące dane zwiększyła się.
Z kolei jeśli chodzi o waluty safe haven EUR powinno być pod presją po gołębim posiedzeniu EBC. Największymi wygranymi kolejnych dni powinny być USD i GBP. Rzeczywiście poza USA i UK decydenci podejmują kroki w celu uniknięcia gwałtownej wyprzedaży, co może zwiększyć szanse dla FED do podwyżki stóp, uprzedzając BoE w przyszłym roku.
Zdaniem CA pewna ostrożność powinna być brana pod uwagę w kwestii GBP przed zbliżającym się posiedzeniem Banku Anglii. Niemniej jednak bank sądzi, że teraz może być dobry moment do odnawiania shortów na EURGBP. Ryzyko spadków widoczne jest również na EURUSD.
Poza tym analitycy CA uważają, że coraz bardziej restrykcyjna polityka monetarna powinna sprzyjać dalszemu odpływowi kapitału z rynków EM. Bank sądzi, iż PBOC co prawda powstrzyma się od dalszej dewaluacji renminbi, to jednak nie zatrzyma innych banków od osłabiania swoich walut. Co ciekawe, według strategów francuskiego banku BoJ nie jest daleki ogłoszenia większego stymulusu.