Rynek FX lepszy niż giełda? Zastanawiając się nad rynkiem, na którym chcemy zacząć inwestować dobrze jest rozważyć wszystkie za i przeciw. Z doświadczenia wiem, że historia często przebiega następująco: rozpoczęcie gry na giełdzie (akcje), następnie przygoda z kontraktami terminowymi. Po pewnym czasie jednak czegoś zaczyna brakować (oczywiście część osób pozostaje na rynku GPW, nie generalizujmy). “Takie coś” zapewnia nam rynek Forex.

Rynek FX – płynność

Każdego dnia na rynku Forex zawierane są transakcje na olbrzymie sumy, nieporównywalne większe niż na wszystkich giełdach świata razem wziętych. W 2013 roku średni dzienny obrót szacowany był na blisko 5,3 biliona USD! Tak duża płynność sprawia, że nie mamy praktycznie żadnych problemów z kupnem lub sprzedażą danej waluty. O niemalże każdej porze dnia i nocy w dniach funkcjonowania rynku FX. Oczywiście należy nadmienić, że największy udział w obrocie mają główne waluty jak EUR, USD, GBP czy JPY.

Zmienność na rynku Forex

Każdego dnia na rynek napływa gro informacji (nie licząc kalendarza danych makro), co sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Niezależnie od godziny i rynku, który sobie upodobał. Jak sprawa płynności wygląda na polskiej giełdzie każdy widzi i chyba nie trzeba tego komentować.

Czas funkcjonowania

Jest to ogromna zaleta, która pozwala praktycznie każdemu uczestnikowi rynku na dokonywanie transakcji bez względu na inne obowiązki. Rynek walutowy działa nieprzerwanie przez 24 godziny na dobę, od niedzielnego otwarcia (g.23) kiedy tydzień rozpoczynają azjatyckie rynki, aż do godziny 22 w piątek, gdy tydzień handlowy kończy Wall Street. Zatem można śmiało rzec, że jest to jeden z najbardziej elastycznych rynków.

Dwa kierunki tradingu

Cecha dla inwestorów akcyjnych nieznana, krótko mówiąc możemy otwierać transakcje zarówno kupując jak i sprzedając (nie posiadając przy tym danego aktywa jeśli chodzi o towary czy kontrakty różnicowe na indeksy, tudzież akcje). Zatem właściwie jest obojętne czy mamy aktualnie rynek byka czy niedźwiedzia, to potężna przewaga nad rynkiem GPW.

Ilość i rodzaje instrumentów – giełda, a rynek FX

Większości początkujących graczy, rynek Forex kojarzy się tylko i wyłącznie z walutami, tymczasem mamy jeszcze kilka innych ciekawych gałęzi. Pierwszym z nich jest rynek towarowy, na którym możemy handlować od najpopularniejszych instrumentów jak złoto czy ropa, przez surowce rolne, a skończywszy na bardziej “egzotycznych” walorach jak platyna, pallad czy gaz ziemny. Drugim rynek kontraktów CFD na akcje światowych spółek, kolejnym zaś kontrakty CFD na indeksy giełdowe. Prócz tego dla koneserów istnieją również kontrakty na fundusze ETF.

Skuteczność analizy technicznej

Nie od dziś wiadomo, że skuteczność analizy technicznej, która jest wykorzystywana przez znaczną część traderów na całym świecie zależy do płynności danego rynku. W swojej praktyce spotykałem się z wieloma osobami, które pytały mnie dlaczego stosowanie popularnych technik rzadko kiedy sprawdza się na mało płynnych rynkach jak choćby nasza GPW. Odpowiedź jest prosta, analiza techniczna jest tym skuteczniejsza im więcej osób ją stosuje (pomijam fakt umiejętności “rysowania”).

Dyferencjał na rynku stóp procentowych

Świetny wskaźnik, który możemy stosować przy okazji gry na parach walutowych. Zmiany rynkowych stóp procentowych obrazują przyszłe przepływy pieniężne w danym kraju na skutek zróżnicowania rentowności depozytów. W tym miejscu warto również wspomnieć o stosowaniu strategii “carry trade”. Polega ona na finansowaniu zakupu waluty o wysokiej realnej stopie walutą o niższym odpowiedniku.

Dźwignia finansowa, a rynek FX

To oczywiście broń obosieczna, jednak doświadczony trader potrafi sprawić, że jest ona praktycznie tylko i wyłącznie korzyścią na skutek której potrzebujemy mniejszego depozytu na zawierania danej transakcji. Początkujący jednak nie powinni zaczynać od wysokich dźwigni (pojęcie subiektywne). Pierwsze transakcje to swoiste zapoznanie się z mechanizmem działania dźwigni (nie licząc oczywiście teoretycznej podbudowy).

Autorem artykułu “Rynek FX lepszy niż giełda? Sprawdź dlaczego!” jest Arkadiusz Balcerowski – ekonomista, analityk, Makler Papierów Wartościowych z uprawnieniami doradztwa inwestycyjnego (nr licencji 3165). Prowadzi swój blog inwestycyjny InsiderFX.