RBNZ zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy na niezmienionym poziomie 1,75%, zaś sam NZD umocnił się po tej decyzji. W krótkim komunikacie banku można przeczytać między innymi, że luźna polityka monetarna pozostaje przez znaczny czas. Podkreślono również, że kurs NZD TWI aprecjonował 3% od maja, co po części została przypisane wyższym cenom eksportowym. Wskazano, że niższy kurs NZD pomógłby zrównoważyć perspektywę wzrostu gospodarczego w kierunku sektora dóbr podlegających wymianie handlowej. Prócz tego zasugerowano, że wzrost inflacji wynika przede wszystkim z czynników tymczasowych.
Zdaniem przedstawicieli PIMCO, odwrócona krzywa rentowności w Chinach może sygnalizować niebezpieczeństwo i powinna być traktowana poważnie. Instytucja wymienia 4 powody za takim stanem rzeczy: zacieśnianie polityki przez PBoC od Q4 2016, dwukrotna podwyżka stopy reverse repo od końcówki 2016, gwałtowne zmniejszenie się finansowania hurtowego, presja na banki, by te oddłużały się. Według PIMCO może to świadczyć, że wzrost osiągnął swój szczyt i będzie spowalniał w przyszłym roku.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Według członka BoJ Iwaty obecna perspektywa inflacyjna dla Japonii jest wciąż zwrócona w niekorzystną stronę. Brak presji inflacyjnej, a cel pozostaje odległy. Jego zdaniem BoJ musi wciąż prowadzić luźną politykę i zepchnąć realne rentowności w dół. Dodał, że absolutnie nie widzi teraz potrzeby na podnoszenie stóp i zmniejszanie stymulacji.
PBoC ustalił kurs USDCNY na poziomie 6,8197 wobec 6,8193 wczoraj, dodając 20 mld CNY płynności.