Opublikowany wczorajszego wieczoru raport API pokazał spadek zapasów ropy naftowej o -3,56 mln brl, co było pokaźną wielkością. Notowania ropy jednak nie reagowały bezpośrednio mocnymi wzrostami, choć utrzymywały się przez cały dzień w rejonie szczytów. Dzisiaj jeszcze rządowy raport DoE.
Z Nowej Zelandii poznaliśmy dane dotyczące wolumeny sprzedaży w przemyśle, który spadł -1,2% k/k w Q1 wobec +1,3% k/k poprzednio. Jest to kiepska figura, która jednak nie powinna sama w sobie decydować o losach dzisiejszego posiedzenia RBNZ.
Z Japonii otrzymaliśmy dane o wzroście gospodarczym. Zarówno w ujęciu kwartalnym jak i rocznym wielkości PKB były zgodne z prognozami i wyniosły odpowiednio 0,5% i 1,9%. Niemniej znacznie gorzej od konsensusu wypadły wydatki inwestycyjne, które spadły -0,7% wobec prognozy -0,4%. Największymi czynnikami wzrostu była konsumpcja, zaś po drugiej stronie zapasy i właśnie wydatki inwestycyjne. Również Japonia opublikowała dane o rachunku obrotów bieżących, gdzie nadwyżka okazała się mniej od oczekiwań (2,3 bln JPY) i wyniosła 1,87 bln JPY. Z kolei bilans handlowy wyniósł 697 mld JPY wobec oczekiwań na poziomie 919 mld JPY.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Australia opublikowała tylko dane odnośnie do pożyczek hipotecznych, które wzrosły 1,7% wobec konsensusu 2,5%. Niemniej dużo gorzej od oczekiwań wypadły pożyczki do sektora przedsiębiorstw, które spadły aż o 5%. Poprzednia wartość została zrewidowana w dół z 1,5% do 0,8%. Czynnik jednak nie powinien wpływać negatywnie na AUD, w miarę jak RBA jest zatroskany zbyt wysokimi cenami na rynku nieruchomości z powodu cięcia stóp.
Z Chin poznaliśmy dane handlowe, który uwidoczniły znacznie mniejszy od oczekiwań bilans handlowy, a właściwie jego nadwyżkę, która wyniosła 49,9 mld USD, oczekiwano 58 mld USD. Spadek eksportu był mniej więcej zgodny z oczekiwaniami (-4,1%), choć import spadł tylko -0,4%, a prognozowano -6,8%. Tak więc nadwyżka jest efektem silniejszego popytu zewnętrznego, co jest dość motywującym czynnikiem. Poza tym sprzedaż aut w Chinach wzrosła w maju o 11,4% r/r.
PBoC ustalił kurs USDCNY na poziomie 6.5593 wobec 6.5710 wczoraj, spory niższy kurs, który spuszcza nieco ciśnienia z rynku. Póki co na rynku najmocniejszy NZD, czekając na decyzję RBNZ.