Europejski Bank Centralny zaczyna debatować na temat tego, czy uwzględnić poprawiające się perspektywy gospodarcze strefy euro w swoim forward guidance – twierdzi członek EBC oraz szef Bundesbanku Jens Weidmann.
Weidmann powiedział, że poprawiająca się sytuacja gospodarka sprawia, że ostatni wzrost inflacji prawdopodobnie nie będzie jedynie chwilowym wyskokiem. Według niego inflacja powinna wciąż rosnąć i to więcej niż w poprzednich latach, nawet jeśli stymulacja monetarna zostanie zostanie usunięta.
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Szef BUBA mówi wprost, że EBC powinien rozważyć wpływ swojej polityki na dochodowość banków. W jego opinii obecna perspektywa gospodarcza wraz z poprawą w bilansie ryzyk sugeruje, że Rada Prezesów zaczyna dyskutować nad tym, czy i kiedy przyjdzie czas na dostosowanie forward guidance.
Słowa jednego z największych jastrzębi EBC sprawiają, że oczekiwania w stosunku do czwartkowego posiedzenia EBC (8 czerwca) stają się jeszcze wyższe.
Dane ze strefy euro w ostatnim czasie podkreśliły dywergencję między wzrostem gospodarczym a inflacją. Wzrost CPI zwolnił w maju z 1,9% r/r do 1,4% r/r. Inflacja bazowa zwolniła do 0,9% r/r z 1,2% r/r miesiąc wcześniej.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Z drugiej strony ostatnie dane Eurostatu wskazały na spadającą stopę bezrobocia do najniższego pułapu od marca 2009. Podczas gdy EBC uważa, że poziom 9,3% wciąż odzwierciedla pewien zastój na rynku pracy, ważąc na dynamice płac i cenach, przemysłowy indeks PMI dla zatrudnienia znalazł się w maju na rekordowym poziomie.
Na koniec Weidmann podkreśla, że w polityce monetarnej mamy do czynienia z opóźnieniami, dłuższymi bądź krótszymi. W jego opinii w obecnym miejscu, gdzie aktualnie się znajdujemy (po kryzysie finansowym) opóźnienia te będą zapewne dłuższe.