Szwedzki rząd mniejszościowy postanowił wycofać się z dwóch kontrowersyjnych propozycji podwyżek podatków w celu uniknięcia głosowania wotum nieufności i „przepchnięcia” budżetu przed przyszłorocznymi wyborami.
Socjal-demokratyczny rząd zapowiedział podczas weekendu, że nie będzie dalej optował za tym, by osoby fizyczne oraz małe firmy płaciły podwyższone podatki. Według wyliczeń będzie to kosztowało rząd około 4 mld SEK.
Jak argumentował to rząd, porzucenie tychże propozycji wynika z solidnego wzrostu gospodarczego oraz nadwyżki budżetowej. Dodatkowe szwedzkie władze poinformowały w zeszłym tygodniu, że będą mieć około 40 mld SEK na uruchomienie reform gospodarczych.
Niemniej jednak plany dotyczące nowego podatku nałożonego na linie lotnicze – w celu redukcji emisji spalin w związku ze zmianami klimatycznymi – pozostają niezmienione, choć zostały w pewien sposób dostosowane.
Dla przypomnienia, w zeszłym tygodniu doświadczyliśmy potężnego wzrostu rentowności obligacji w Szwecji po nowych planach fiskalnych i tych związanych z celem inflacyjnym. Porzucenie planu podwyżki podatków również powinien działać na plus dla korony, gdyż redukuje to niepewność polityczną związaną z głosowaniem wotum nieufności.