Od pewnego czasu handluję zlecając kupno/sprzedaż bez oznaczania stop loss – wtedy gdy jestem pewna że coś da radę ugrać, nawet nie wielką sumę – czy jest to zła decyzja? Czy zawsze powinnam ustawiać STOP LOSS? Póki co nie tracę wiele, ale też od początku gram ostrożnie, zwykle na wolumenie 0.1