Jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie zdecydował się wczoraj na porzucenie swojej rekomendacji dotyczącego kupna amerykańskiego dolara.

GS zamknął jedną ze swoich topowych rekomendacji na 2017 rok i już nie rekomenduje kupna USD względem GBP i USD, a także chińskiego juana, cytują przy tym spowolnienie reflacyjnego impetu w gospodarce.

Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis

Ekonomista banku Pandl mówi, że:

W ostatnich latach utrzymywaliśmy generalnie bycze nastawienie w stosunku do USD, a sam dolar wciąż ma pewną liczbę czynników za nim przemawiających, włącznie ze zdrowy wzrostem gospodarczym, aktywnym bankiem centralnym i niższymi ryzykami politycznymi w porównaniu do UK i strefy euro.

W dalszej części noty ten sam ekonomista argumentuje jednak:

Jednakże pewne fundamenty zmieniły się, nie gwarantując już utrzymywania long na dolarze w „Top Trades” na bieżący rok.

Ponadto bank wskazuje, że preferencje administracji Trumpa są za słabszym dolarem i wzrostem globalnego wzrostu, co miałoby stłumić znacznie lepszą kondycję gospodarki USA, a przez co zahamować aprecjację USD.

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

Poza tym ostatnio, mniej jastrzębia niż oczekiwano, postawa Rezerwy Federalnej także sugeruje, że dolar nie powinien w najbliższym czasie jakoś specjalnie się umocnić.

źródło: Bloomberg

Na koniec GS dodaje, że nie zmienił swojego poglądu co do przyspieszenia inflacji w USA, które ostatecznie ma być zauważone, odzwierciedlając domykanie luki popytowej i wciąż akomodatywną politykę monetarną, niemniej sytuacja ta może się zmienić . Głównym powodem takiego zachowania jest wzrost niepewności w stosunku do perspektywy makro i postrzegania ryzyka.

Brak postępu w kwestii ustawy podatkowej i wydatków infrastrukturalnych w połączeniu z relatywnie gołębim nastawieniem rynku, co do perspektywy podwyżek stóp przez FED, ma w dalszym ciągu ciążyć walucie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj