Trade360 to broker forex, który pozycjonuje się jako dostawca nowoczesnych technologii mających ułatwić inwestorom sukces na rynku walutowym. Na pierwszy rzut oka aplikacja może wydawać się toporna i z góry przegrywać z platformą metatrader, ale wraz z kolejnymi minutami, które przeznaczyłem na testy, zaczęła mi się coraz bardziej podobać.
Broker Trade 360 jest marką handlową firmy MPF Global Markets Ltd. Posiada cypryjską licencję (CySEC) o numerze 202/13. Został również zgłoszony do regulatora w Wielkiej Brytanii (FCA) pod numerem 652965 tym samym zyskując pełną zdolność do świadczenie usług w całej Unii Europejskiej.
Tak jak już wspomniałem, aplikacja na początku może wydawać się trochę toporna. Wymaga poświecenia kilku chwil i dostosowania odpowiednią wielkość platformy w ustawieniach przeglądarki. Poza tym – co jest dla mnie szczególnie niezrozumiałe – na wykresie nie widać zawieranych transakcji, poziomów take profit czy stopp loss. Nie wiem czy aplikację tworzyli teoretycy, ale wydaje mi się, że każda osoba mająca choć niewielkie doświadczenie na rynku, zwróciłaby na to uwagę.
Bardzo fajnie prezentuje się moduł zarządzania pozycjami. Przewidzano opcję zamykania wszystkich, zyskownych czy też stratnych transakcji za pomocą jednego kliknięcia. Co ciekawe, broker zdecydował się by transakcje nie były przedstawiane w postaci liczby kontraktów – tzw. lotów, a ustawienia stop loss czy take profit wyznaczała liczba pipsów. Tym samym decydując się na otwarcie pozycji podajemy dokładną kwotę którą chcemy zainwestować. Stop loss określamy jako maksymalną kwotę którą możemy stracić a take profit, jako satysfakcjonujący nas poziom zysku