Na swoim czwartkowym posiedzeniu Bank Anglii najpewniej będzie musiał uznać ostatnie wydarzenia globalne oraz serię danych makro, które powinny usprawiedliwiać bardziej gołębi ton banku.

Niemniej jednak analitycy BofA nie oczekują, że dzisiejsze posiedzenie spowoduje cofnięcie oczekiwań podwyżek stóp, z obecnego miejsca. Poza tym zdaniem banku należy oczekiwać wyrażenia obawy i niepewności w związku z rozwojem sytuacji w Chinach, która ma jednak ograniczony wpływ na brytyjską gospodarkę. Również ostatni spadek GBP ma być zapobieganiem przed presją dezinflacyjną płynącą z Chin.

Jednakże może to okazać się aspektem do jakiegokolwiek odniesienia w stosunku do funta, co może być użyte jako powód niezgody BoE do rynkowej wyceny podwyżki stóp. BofA prognozuje, że gołębie posiedzenie jest już wycenione przez rynek. Tym samym, nie dość mocno wystarczające gołębie minutes, mogłoby okazać się nawet wsparciem na GBP.

akademia baner pojedynczy wpis żółty