EBC pozostawił na ostatnim posiedzeniu stopy procentowe bez zmian, jak to było szeroko oczekiwane. Draghi powiedział wyraźnie, że wzrost inflacji jest w dużej mierze efektem bazy sterowanym przez ceny surowców i żywności – może być tymczasowy.
Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis
Zauważył również, iż nie widać wciąż oznak zasadniczej inflacji bazowej w najbliższych miesiącach. Takowa jest wciąż oczekiwana tylko w średnim terminie, kiedy zastój na rynku pracy będzie usunięty.
Barclays sądzi, że wyzwaniem dla EBC w kolejnych miesiącach będzie to, w jaki sposób kierować rynkowymi oczekiwaniami w miarę jak inflacja (headline HICP) podejdzie pod cel poniżej 2%, co może się stać już w kwietniu.
Komunikacja EBC będzie zatem kluczowa, a potencjalne niezgody w ramach ciała wykonawczego mogą skomplikować sytuację w najbliższym czasie.
Krytyczna będzie również rozbieżność między tempem inflacji HICP a dynamikami inflacji bazowej oraz reakcją EBC. Bank oczekuję, że HICP osiągnie szczyt w kwietniu i wrześniu 2017 (ok. 1.9%), później ma spaść do 1.3% do końca 2018.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Tymczasem bank spodziewa się, iż inflacja bazowa pozostanie w okolicy 1% do końca Q3 2017, przed przyspieszeniem do 1.4% do końca 2018.
Na konferencji prasowej Draghi przyznał, że z tego powodu, że inflacja nie jest postrzegana jako trwałe odbicie, zasadnym jest kontynuowanie programu skupu aktywów w roku 2018 w tempie 35-40 mld w pierwszej połowie roku oraz 15-20 mld w drugiej. Niemniej perspektywa polityki monetarnej poza ten rok nie była oczywiście dyskutowana.