Na swoim posiedzenie 3 lutego centralny bank Czech nie zmienił stóp procentowych, co było z góry wiadome. Niemniej uwaga inwestorów skupiona była na innym aspekcie – możliwym zniesieniu „podłogi” na EURCZK.

Od kilku lat czeski bank centralny utrzymuje poziom 27 na EURCZK (podobny mechanizm do tego, którego używał SNB na EURCHF – czym zakończyło się jego usunięcie nie trzeba nikomu przypominać). Jednak od kilku tygodni presja na jego zdjęcie rośnie.

Polecamy: Inwestuj w akcje, surowce, indeksy, waluty. Odbierz 50€ gratis

Bank Czech powtórzy raz jeszcze, że planuje podjąć taką decyzję w połowie 2017 roku, co ma być warunkowe inflacją trwale znajdującą się w celu banku (2%). Zobowiązano się również, że „podłoga” nie zostanie zniesiona na pewno przez drugim kwartałem.

Jednocześnie bank zaprezentował swoje nowe projekcje makroekonomiczne, mocno rewidując w górę prognozy inflacyjne. Taki ruch tym bardziej sprawia, że rynek coraz śmielej zaczyna pozycjonować się pod porzucenie polityki sterowania kursem walutowym czeskiej korony.

Prognoza inflacji Czech, źródło: CNB

Dynamika cen już w grudniu osiągnęła poziom 2%, a nowa prognoza zakłada przekroczenie poziomu 2,5% jeszcze w pierwszej połowie roku. Z tego powodu rośnie presja na podnoszenie stóp procentowych, a tym samym na aprecjację korony (spadek EURCZK).

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

W dodatku sytuacja w tamtejszej gospodarce wygląda naprawdę dobrze, nie tylko pod kątem inflacji. Rynek pracy również miewa się rewelacyjnie. Od pewnego czasu stopa bezrobocia znajduje się już poniżej estymowanej stopy NAIRU, co wywiera coraz większą presję inflacyjną.

Stopa bezrobocia, stopa NAIRU, wzrost płac i inflacja, źródło: Danske Research

W jaki sposób wykorzystać historyczną decyzję banku Czech? POBIERZ przygotowany pod kątem inwestycyjnym raport dotyczący EURCZK.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj