Notowania dolara nowozelandzkiego wydają powoli tracić swój impet wzrostowy, wraz ze zbliżaniem się do kluczowej strefy podażowej. Nie pomógł nawet rewelacyjny raport z rynku pracy, czy też wczorajsza doskonała aukcja mleka.
Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Z tego możemy wnioskować, iż obecnie para będzie kierować się na południe, w kierunku dolnego ograniczenia węższego kanału trendowego, gdzie zniesienie 23,6% również może odegrać pewną rolę.